nieustannie kwaterę główną Charette’a podczas wielkiej wojny; tam to, śród lasów, otaczających mieścinę, szukał schronienia po porażce, dopełniał swoję zdziesiątkowane oddziały i sposobił się do nowych walk.
W r. 1832, jakkolwiek droga z Nantes do Sables d’Olonne, która prowadzi przez Légé, zmieniła jego położenie strategiczne, niemniej pagórkowate i lesiste okolice pozostały jednem z najczynniejszych środowisk ruchu, który się organizował. W trzech lasach okolicznych ukrywały się w nieprzebytych gąszczach ostrokrzewu i paproci oddziały buntowników, których szeregi powiększały się codziennie i którzy mieli stanowić jądro dywizyi powstańczych kraju Retz i równiny.
Poszukiwania, zarządzone przez władze, wyręby, jakie kazały przeprowadzić w tych lasach, nie dały żadnego wyniku. Opinia publiczna utrzymywała, że zbuntowani utworzyli sobie w lasach siedziby podziemne, w tym samym rodzaju, co siedziby pierwszych szuanów, którzy w lasach Gralla wykopali długie korytarze, gdzie tak często a skutecznie ukrywali się przed poszukiwaniami.
Tym razem opinia publiczna nie myliła się.
Ku końcowi dnia, w którym opuściliśmy Michała, wyjeżdżającego galopem z zamku Souday na koniu margrabiego do domu Picaut’a, człowiek ukryty za jednym z buków stuletnich, jakie otaczały polankę Folleron w lesie Touvois, mógł ujrzeć dwóch naszych dawnych znajomych z jarmarku w Montaigu: Aubin’a Krótka-Radośić, oberżystę i Trigaud’a Robaczywego, żebraka o sile herkulesowej, który, jak sobie czytelnicy niewątpliwie przypominają, odegrał pewną rolę w buncie, unosząc w górę konia generała i wyrzucając jeźdźca z siodła.
Strona:PL Dumas - Wilczyce T1-4.djvu/433
Ta strona została przepisana.