Strona:PL Dumas - Wojna kobieca.pdf/97

Ta strona została przepisana.

brze. Chyba nie pomyślałaś, ile wyniknie korzyści z tej małej kłótni, za mojem staraniem przygotowanej. Naprzód, znajdowałaś się w kłopotliwem położeniu, i drżałaś na myśl pojawienia się barona, który nie będąc uprzedzonym, strasznieby ci zagmatwał twój mały familijny romans. Przeciwnie, moje przybycie ocaliło wszystko. Twój brat nie jest już tajemnicą. Książę, d‘Epernon uznał go, i trzeba wyznać, bardzo uprzejmie. Teraz, brat nie potrzebuje już ukrywać się, gdyż należy do faimilji; teraz możesz pisywać do niego, widywać się z nim za domem, a nawet i u siebie w domu. Niech tylko twój brat z włosami i oczyma czarnemi, strzeże się spotkać z księciem d‘Epernon twarz w twarz. Zresztą, wszystkie płaszcze są podobne do siebie, i gdy książę zobaczy, że od ciebie wychodzi ktoś w płaszczu, któż mu powie czyj ten płaszcz: brata, czy też jakiego obcego człowieka? Otóż teraz jesteś wolną jak wiatr! Tylko z chęci usłużenia ci, musiałem zmienić nazwisko; nazywam się Canolles, co mi wcale nie na rękę. Powinnaś więc być mi wdzięczną za moją ofiarę!
Nanona zdziwiona, nie wiedziała jak odeprzeć ten potok słów, utwór bezczelności nie do uwierzenia.
Cauvignac, korzystając ze swej wymowy i wyższości, jaką w tej chwili miał nad Nanoną — mówił dalej nie zatrzymując się:
— Nawet, kochana siostro, teraz, kiedy złączyliśmy się znowu po tak długiej rozłące; kiedy po tylu przeciwnościach znalazłaś prawdziwego brata, przyznaj, że odtąd będziesz spać spokojnie, pod tarczą jaką cię miłość jego osłoni, będziesz żyć tak szczęśliwie, jak gdyby cała Guyenna cię uwielbiała, gdy jak wiesz, jest zupełnie przeciwnie, lecz tutejsza prowincja musi ulec naszym żądaniom. W rzeczy samej, zamieszkam u ciebie, książę zrobi mnie pułkownikiem! Zamiast sześciu ludzi, będę miał pod rozkazami dwa tysiące! Z temi dwoma tysiącami ludzi, wznowię wspomnienie o dwunastu najznakomitszych dziełach Herkulesa. Zrobią mnie księciem i panem, to moja przyszłość — a twoja... oto księżna d‘Epernon umrze, a jej nieutulony w żalu małżonek, ożeni się z tobą.
Po tej przemowie, Cauvignac wstał, przeszedł z napuszoną miną po pokoju, czekając jaki ona skutek wywrze na Nanonie.