Strona:PL Dwaj bracia Śniadeccy (Karol Libelt).pdf/28

Ta strona została uwierzytelniona.

Warszawy, wyprawił się w Lubelskie; ale już była zaszła przegrana pod Maciejowicami 10. Października. Kościuszko ranny dostał się do niewoli wraz z tylu innymi znakomitymi mężami. Nastąpiło rozproszenie ostatnich wysiłek narodu. Śniadecki znalazł schronienie w Żywcu, między górami Karpackiemi, u margrabstwa Wielopolskich, i szukał w pracy umysłowéj ulgi w cierpieniach nad tylu klęskami krajowemi. Napisał tu Geografią matematyczno-fizyczną, dzieło znamienitego utworu, które sam za najlepszą pracę swoją poczytał. Układał ją, jak sam powiada w przedmowie do trzeciego wydania: »płacząc nad grobem Polski, zawsze myśli zwracając na pożytki młodzi krajowéj.«
On jeden był wyłączony z amnestyi, ogłoszonéj przez Prusaków i dopiero w końcu 1795. r. po długich zabiegach przedniejszych obywateli, Hojm, naczelnik administracyi pruskiéj w Krakowie, pozwolił mu wrócić do swych obowiązków w akademii, a poznawszy go bliżéj, zaszczycał swojém zaufaniem i pomocą w urządzeniu stosunków uniwersyteckich.
Na początku 1796. r. Austryacy objęli w po-