Strona:PL Dwaj bracia Śniadeccy (Karol Libelt).pdf/46

Ta strona została uwierzytelniona.

grzewających; — tak umysł młodzieńczy, budzący się z nocy niewiadomości, raduje się i religijną czcią otacza męża, co mu światłem rozumu swego rozświeca niezmierne a urocze regiony ducha; temu duszę swą otwiera i ku niemu ją steruje, co karmi i nasyca rozciekawioną jego wyobraźnię, co uszlachetnia jego serce, ubogaca jego umysł. Nauczyciel rozległéj i gruntownéj nauki, to ideał dla młodego ucznia, to cel jego uwielbień, to przedmiot jego wdzięczności i miłości. Doznawał tego w wysokim stopniu Śniadecki, ten arcykapłan umiejętności na całą Polskę i Litwę. Oto co w téj mierze pisze Baliński Michał: »Popisy roczne uczniów gimnazyum Wileńskiego, odbywane w sale głównéj posiedzeń uniwersytetu, były wielką dla nich uroczystością. Nie ma pióra, któreby oddało dokładnie tę radość dzieci na widok wchodzącego do sali Jana Śniadeckiego. Zdaje się, że serca ich niewinne podwójnie wtenczas biły. Każdy uczeń pragnął usilnie osięgnąć to szczęście, żeby być zapytanym od niego, bo wiedział, że gdy mu się uda examen, kiedy będzie pochwalony od Śniadeckiego, zyska na zawsze poważanie u kolegów i wzię-