Strona:PL Dyalog o zasadach i kompromisach.pdf/17

Ta strona została przepisana.

stronnictwo katolickie ściągnał zarzut oryentacyi rosyjskiej, skompromitował je strasznie a zapewne rozsadził.
A. Nie przypuszczaj Pan, żebym ja wierzył w katolicki zapał Grabskiego i jemu podobnych, ale wśród narodowej demokracyi nie brak dobrych katolików a dziś łatwiejby przyszło uwolnić ich od terroryzmu partyjnego, któremu ulegli.
B. Jestto w każdym razie »niewiadoma«, tak samo jak niewiadomą jest, jakimiby byli szczerzy katolicy wybrani z pośród ludowców a największą niewiadomą, jakimiby się okazali ci, których próbuje się odciągnąć pod hasłem szczerego katolicyzmu od konserwatystów krakowskich. Nie wiem i nie mogę przesądzać co ze sobą przyniesie przyszłość, ale na tylu niewiadomych trudno mi dziś politykę realną opierać.
A. Zdaje mi się jednak, że Pan nie doceniasz roli konserwatystów, jakąby właśnie w ogólnem stronnictwie katolickiem odegrać mogli. Przystąpiwszy do niego, odegraliby w niem przecież rolę kierującą, skoro Kościół i religia katolicka są czynnikiem na wskróś konserwatywnym.
B. Na nieszczęście pod tym względem, oparty na długiem doświadczeniu, nie oddaję się złudzenom. Konserwatyzm religii i Kościoła nie rozciąga się koniecznie na wszystkie rzeczy świeckie. Gorąca religijność nie daje jeszcze wykształcenia politycznego, które człowiek zdobywa sobie przez studya