Wy głosicie Słowian potęgę,
O Rosjanie, już biorący w dłoń
Dziejów ludzkich poważną księgę,
Jak tabuna grzywę... wy... na koń!
Wy śpiewacie, że słowiańską łzą
Wzgardził Lach dla Niemca... ależ wy
Z Petters-Bürgiem holenderskim[1] — co?
Lane z bronzu, nie hirkańskie[2] lwy!
Ile czci wy i ludzkiej sprawy
Uczestniki, nie puszcz tumany,
Tyle naszłe z mgieł Skandynawy,
Tyle nie Ruś wy, wy — Germany!
Duża kolonja holenderska,
Której się oryginalność śni
Zdołu w meszty ubrana z perska,
Niemców — mózg, pot — Słowian, misja — krwi.
Dzień zabłyśnie, gdy ostatni miecz
Pęknie, walcząc z wami zajadle:
W stali jego, jako w zwierciadle,
Zobaczywszy się...
...runiecie wstecz.
Pisałem oktobra 1868 w Paryżu.
Ty możesz śpiewać, na progu oparty,
Gdy mnie zaledwo tyle rymu stało,
Bym czcił, co w jasne niebo uleciało —
Gdy mnie zaledwo tyle stało rymu,
Bym do Nazaret tęsknił lub do Rzymu,
A zatrzymywał się u boku... Marty!...[4]
Ustawnie niosą wody bystre zdroje,
Dzban napełniając lub szczerbiąc mu wargi,
Gdy ja rymuję na skargi i skargi,
Gdy ja raz po raz czysty papier zagnę,
Usta pochylę i zawołam: «Pragnę!»,
Aż wzruszy anioł sadzawkę Syloë[5].
Niepoetyczna to rzecz i powszedna
Jako niewdzięczność albo jak szczerota,
Która wie, że dziś epoka nie złota —
Między Syjonem a górą Kalwarją
Pojrzawszy w niebo, wołać umiem «Marjo!»
I pomnę, że jest w niebiesiech — i jedna.
Co jej powiedzieć?... Ach, co się podoba
Bez rozmawiania sposobu;
Coś z prawd ogólnych: naprzykład, że doba,
To całego obrót globu.
Że świat obiega mil mnóstwo ogromne
Na jedno pulsu zadrżenie —
Bieguny osi skrzypią wiekopomne:
Czas niepokoi przestrzenie —
Że rok, to całej wstrząśnienie przyrody,
Że pory roku nietylko
Są zamarzaniem i tajeniem wody
I że bicie serca... chwilką!
To jej powiedzieć... i przejść do pogody,
Gdzie jest zimniej, gdzie goręcej,
I dodać, jakie są na ten rok mody...
I nic nie powiedzieć więcej.
1868.
- ↑ Petersburg miał się początkowo nazywać po holendersku «Pieterburg».
- ↑ Hirkanja, obejmująca południowe wybrzeże morza Kaspijskiego, dziś należąca do Persji; mieszkańcy jej słynęli u starożytnych z dzikości.
- ↑ — T. Lenartowiczowi.
- ↑ aluzja do biblijnego podania o Marji i Marcie.
- ↑ sadzawka Siloe, której ewangelja św. Jana (IX, 7) przypisuje moc uzdrawiającą.
- ↑ Wiersz, wpisany przez poetę do pamiętnika Zofji Węgierskiej z powodu rozmowy o pewnej damie.