Strona:PL Dzieła Cyprjana Norwida (Pini).djvu/334

Ta strona została przepisana.

CHÓR PIERWSZY. Na mury z ochotą
Wpaść, i za mury, a bez przerwy
Siec...
CHÓR DRUGI. Siec bez przerwy, ciąć zębami,
W chude wilków stado się przemienić!
CHÓR TRZECI. Jak delfiny pluskać w krwi tarczami,
Czerwonemi piany grzbiet zrumienić...

(w dali)

Hurra, hurra na wroga,
Z Bogiem, a choćby mimo Boga!

(pojedyńcze wystrzały; krzyki i chóry giną wdali)
Inna część placu przed kościołem.
(Po jednej stronie widać rynek i wychodzące zeń ulice, po drugiej cmentarz i okopy)

ZWOLON. (sam) ...Dwa mnie gnały
Płomienie —
Jeden biały,
A drugi w sine, w krwawe cienie.
Ten, co jest w krwawe cienie, znika,
Ten, co biały, z wnętrza się odmyka;
I, jak narcyzu gwiazda cicha,
I, jak listu obsłona,
Kiedy pieczęć stopiona,
I, jak biała postać, kiedy wzdycha
Załamawszy ramiona,
I, jak błyskawica rozpłyniona —
Tak się rozjaśnia płomień ów i kielich kwiatu.
A ta osłona rozwinięta,
Ten biały kształt, tęsknotą wykradziony światu,
Co wyrzucił rączęta
Nad rumieńcem skronie zapalone...
A ta myśl, czyli postać — nie wiem — jedność bytu,
A to razem skończone, razem nieskończone,
Z ziemi k’niebu idące i z niebios błękitu
Na równiny zielone...
To kolebka, to truna!
Nie, pokąd milczą, w słupie szumiącego drzewa,
Lecz, gdy owa odpłacze, a pierwsza od śpiewa
Całostruna!...
.............
Żyłem z niej i w nią żyłem. Widzieć teraz wolę
Tak doskonale całą i pełną istoty
Na narodowym orle, w blasku wielkim, jak pacholę
Drugiego świata... z szumem prowadzącą roty,
I narodowej pieśni wiodącą psałtérze,
Jakoby chórów cugi[1], których rytm: w aniole,
W orle, w lirze...
I narodowej sławie — od Lecha do Lecha —
Przewodniczącą dłońmi, w skrzydła przepadłemi,
Co z powietrza garną dziejów echa,
Co przeplatać mogą wieńce ziemi!...
.............
Żyłem z niej i w nią żyłem, widzieć teraz wolę,
Bo mam wolę,
Tyloma łzy, bolami, tylu niewolami
Zwoloną, że nie pytam już, czy kto ją da mi...
.............
Tylko pytam, kto splami,
A splami każdą trafu grą,
Każdą mową — bez słowa,
Każdym fałszem, siną piekieł skrą...
CHÓR. (w oddaleniu, z szczękiem broni) ...myślą, pieśnią ludową
Zemsta — zemsta — zemsta!...
ZWOLON. A narodową pieśnią cóż?
Aniołowie! Co jest pieśń narodu?
Czy na korze drzew ją pisał nóż?
Czy na piersiach kieł głodu?
Aniołowie! Którąż to krynicą
Napawano? Gdzie ta pieśń i czyja?...

CHÓR WIELU GŁOSÓW.

PIERWSZY GŁOS. Boga Rodzico, Dziewico —
DRUGI. Bogiem sławiona Maryja —
TRZECI. U Twego Syna, hospodyna, Matko zwolona, Maryja —
RAZEM. Ziści nam, spuści nam, Kyrie Elejson,
Twego Syna Chrzciciela zbożny czas...
PIERWSZY GŁOS. Usłysz głosy, napełnij myśli człowiecze,
Słysz modlitwę, jenże Cię prosimy...
RAZEM. U Twego Syna, hospodyna, Matko zwolona, Maryja,
Ziści nam, spuści nam
Twego Syna Chrzciciela zbożny czas — Kyrie Elejson.
ZWOLON. (ręce podnosząc, głosem wielkim) Tworzy się, tworzy,
Aż otworzy.

  1. cug (niem.) — przewiew, zaprząg — tu: szereg, wielka liczba.