Strona:PL Dzieła Cyprjana Norwida (Pini).djvu/386

Ta strona została skorygowana.

LEWY. Dla wyrozumiewających wyrocznia dawa: myśl, dla gwałtownych i krzepkich: nagi ukaz, a oczekiwanie dla pierwszych niewyraźnym tylko prologiem bywa.
EPOD. Spartański biegaczu, w dni niewiele naznaczony przez bogów harmost do Lacedemony[1] zdąży. Ateny podejmą imię jego rękoma swemi z kolan bogów. Ale czyli przez pogodne błonia Arkadji[2], albo czyli po gruzach tych przechodzić będzie, czyli może wioseł pięćdziesiąt poniesie go brzegami Cyklad do Likaońskiej zatoki, tego ani wiedzieć dotąd niepodobna ani wiedzieć się godzi w wigilję wojny...
DAIM. Niewolnikiem będąc, o obywatele, nauczony jestem zwłaszcza trwać i milczeć.
LAON. Synem przygotowanej do walk będąc ojczyzny, umięjętnie czuwaj w roztropności.

II.
Opodal jednej z bram ateńskich — uprzedni dziedziniec letniego domostwa Kleokarpa, po dwóch stronach laurowe chodniki i marmurowe ławy, przed jedną z ław krosna i co do tej roboty się należy — czas nadwieczorny.
(Dorilla chwilę pogląda dookoła — Eginea wchodzi z głębi sceny)

EGINEA. (wchodząc) O, jakże szybko ubiega czas, Dorillo, gdy użycie jego naprzemiany od nas i nie od nas znów zależy.
DORILLA. Ale kto oczekuje zarazem ojca, pana domu, siostry i przybranego brata, ten zależy we wszystkiem nie od siebie...
EGINEA. (zbliżając się do krosien) Poglądam na ostatni ścieg mej igły...
DORILLA. Czy ażeby przypomnieć sobie ciąg rozmowy, którą nagle przerwawszy, opuściłaś była progi domowe na tyle czasu!...
EGINEA. Dlatego przypatruję się, o siostro, którą z barw wypija skorzej słońce, jeżeli kto pozostawi krosna cudze na powietrzu odkryłem przez tak długo...
DORILLA. Nie sądź, Eginej, że tę niską wymyśliła przeciwko tobie psotę mało cię kochająca siostra, ale ta, która została domu panią w nieobecności trojga osób, sama, rozkazała, ażeby krosna tak pozostały...
Niechby z areopagu wracający ojciec i pan, przechodząc, zobaczył pustą ławę i porozrzucane włókna, a na zapytanie jego, z władzą rzeczone, odpowiedziałby sługa ogrodowy albo która z niewolnic, nie Dorilla!
EGINEA. Któryż areopagita kapłanów nie zna i nie wie, jakie się obchody przygotowują na dni świąt, albo który, przez Pnyx[3] przechodząc, nie spotyka mistrzów chóralnych, ażeby miał nie przywieść sobie na myśl, ile prób rabiają córki ateńskie, zwłaszcza, jeżeli mają być nowe hymny w użyciu?
DORILLA. (półgłosem) Przez poetów pisane nowych...
EGINEA. Zwłaszcza jeżeli być mają nowe hymny i jeżeli córka aeropagity jest koryfą[4], odpowiadającą za cały jeden chór.
DORILLA. Zapewne, że o tak świętych pracach zwykło się (jak mówisz) wcześnie rozmyślać, nie zaś w jednej chwili, nagle...
EGINEA. Przypomniałam sobie sen, Dorillo!...
DORILLA. A! I wytłumaczonoż go pomyślnie?... A!... i musiało być dzisiaj dość ciekawych w wilgotnym przysionku Fobetora?
PIERWSZA Z NIEWOLNIC. (wbiegając) Ogrodowy sługa postrzegł pana i ojca już pod modrzewiem wielkim, gdzie rozchodzą się miedziane drogi...
DRUGA NIEWOLNICA. Sługa ogrodowy dawno już postrzegł pana i ojca pod wielkim modrzewiem. Łaziennik ma polecenie zgotować kąpiel.
TRZECIA NIEWOLNICA. Pan i ojciec postawił nogę na ziemi swojej. Bliski jest...
DORILLA. Opowiesz mi twój sen. Koniecznie twój sen mi opowiesz...
EGINEA. Opowiem ci, gołąbko moja...

(siada do krosna)
(Kleokarp wchodzi głębią sceny, poprzedzają go niewolnicy; pogląda maleńką chwilę na córki swoje i daje im znak ręką, aby na miejscach pozostały, przechodząc, jak człowiek znacznie znużony)
  1. Lacedemona lub Lacedemon = Sparta.
  2. Arkadja, górska kraina w samym środku Peloponezu.
  3. Pnyks — miejsce w dawnych Atenach, na którem odbywały się zgromadzenia ludowe.
  4. koryfa (gr.) — przewodniczka chóru.