Prowadzi mąż tak duży, jakiemu równego
Między Rzymiany niema! Ci po ojcach idą
Z Filistynów kretońsko-syrjackich i czynią
Postrach halabardami[1]; za nimi dopiero
Oficerowie nasi, każdy z dziadów dziada
Dziedzic rycerskiej ziemie, mogący co chwila
Zdać urzędowi sprawę z dóbr... ludzie porządni,
Nie zaś auksiliary...[2]
Cofnijmy się nieco,
Niźli posłuchań przyjdzie godzina i wola:
Być godzi się, lecz nie być z urzędu należy...
Każdy coś dzisiaj myśli, że zna czasów sekret!...
I każdy jakby mówił z bazylogrammatą
Lub z trzymającym wachlarz z lewej strony tronu!...
KLEOPATRA. (sama) Pałac ten nie pałacem już, ale namiotem:
Monarchini królową nie jest...
...Sfinks jest sfinksem,
On, który się uśmiecha w swoje własne usta
I powstrzymuje wyraz twarzy...
...lecz we wnętrzu
On sam tylko jest szczerym kamieniem, nie więcej!...
Słudzy nasi, czy jeszcze są sługami — pytam.
KLEOPATRA. Wiadomości dziś jakie?... Jutro gdzie będziemy?
RYCERZ. Księżno, przed której stopą upadam, i, jeśli
Słowem jeno, nie czołem, to wedle wygłoszeń,
Z wysokości przez usta zaleconych wasze,
By zbrojny mąż nie kłonił pancerza na ziemię —
Księżno — gdzie dziś będziemy? Rozkażesz, albowiem
Niema już dziś, są tylko momenta dzisiejsze...
KLEOPATRA. Pięćdziesiąt galer moich doszło Pompejusza...
RYCERZ. Pompejusz był.
KLEOPATRA. ..Co słyszę
RYCERZ, ...Wieść, zda się, niemylna,
Iż tułów jego pływa, głowa zaś z pierścieniem
Konsularnym wybiła pokłon temu, który
Jest twoim, księżno, mężem. bratem i monarchą...
KLEOPATRA. Te słowa ci przebaczam, żołnierzu!...
...Brat we mnie
Piastunkę miał, sam będąc pacholątkiem drobnem;
Monarchy Kleopatra nie zna — mężem dla niej
Był jeszcze ów brat mały, zajmujący w łożu
Miejsce gazeli...
...Zaraz! Dokończę mówienia.
Kondor!...
Trzeba popytać o gazelę moją,
By zwierzę na człowieczych nie cierpiało nędzach,
Zaniechane w czas wojny. Królowej Egiptu
Zwierzę jest symbol święty...
...Pompejusz, powiadasz,
Zeszedł? Gdzie, kiedy, jako?.
RYCERZ. ...Głoszą hieroglifem,
Umiejętnie pisanym, iż, skoro przypłynął
Z Kornelją, żoną swoją, i synem Sekstusem,
Słał posły do monarchy, którego rodzica
Niegdyś gościł był w Rzymie. Lecz rada narodu
Przemogła u świętego ucha monarszego.
Dzielnych wysłano mężów, którzy zręcznie z łodzi
Wewiedli Pompejusza na brzeg i, gdy wchadzał,
Cięciem ztyłu zwalili nawznak, poczem, głowę