Ani u świętych progów jednego z pałaców,
Lecz, jak piorunu iskra, po mieście już przeszła!...
KARPON. (przeciska się przez tłum i podchodzi do przodu sceny) Wytwornie rzekł wielebny Eukast! To przeszło
Jako piorun po całej Aleksandrji... Właśnie
Oczyma was szukałem... Dozwólcie, niech spocznę...
Biegnąc i biegnąc ciągle, ostrzyłem ciekawość.
Tłum coraz większy — alić coraz to mniej ludzi
Spotykałem świadomych, jak wy, Eukaście!
Wy, łowczy dworu, lub wy, Szechero głęboka...
Głoszą jedni, że młody król ma wkrótce śluby
Zawrzeć z monarchinią, i skwapliwie patrzą
Ku tarasom, gdzie niańki swemi wachlarzami Bawią infanta...
EUKAST, KONDOR, SZECHERBA etc.
— Króla Auleta testament
Niech pochwalonym będzie: po synu drugi syn,
Po jednym bracie-mężu ordynkiem następny
Mąż-brat dla Kleopatry łona jest przepisan...
Jako na wieczystego aloesu liściach,
Któremi się umarłych serca upowija,
By przeniesienia w inny twór oczekiwały:
Wiwat... oto wieść...
KARPON. ...Inni gadają, że Cezar
Kleopatrę uwozi do Rzymu. Wstyd słuchać!
Inni, że taka wola królowej, by miast
Sprawiło bachanalję na cześć cudu, który
Stał się w owym pałacu, skąd do Aleksandrji
Na wielbłądzie zjechała białym... że tam dziwy
O jednej nocy dziać się miały — tak, legje
I Cezar nie wiedzieli, co począć z przestrachu.
Wyznać muszę, iż temu gwoli przyczynił się
Niepomału urzędnik dworu, człowiek łebski
I dobry patrjota, co był jeńcem rzymskim
Na polu bitwy...
EUKAST. Dworski?!
KARPON. Niejaki Her...
EUKAST, KONDOR, SZECHERA.
Proszę!!!
KARPON. Ten skwapił dwóch poetów i ma ich przy sobie:
Greka, który mu pisze «Herejdę»[1] i głosi
Żywot rycerza tudzież glorję czynów jego —
I wtórego, co, staroegipskiem narzeczem dzieje
Stawiając wielkiego Ptolomeów państwa,
Bawi niemałe tłumy na przechadzce walnej.
KONDOR. Przez krokodyla, zawsze miał on coś w zanadrzu,
Ten nasz Her...
EUKAST. Już mniemałem, że na wieki przepadł,
Stawszy się dotąd może szczęśliwym chrabąszczem
Lub żórawiem...[2]
KONDOR. (kwapiąc się ku odejściu)
Mniemanie moje, Eukaście,
Po rozważeniu sporem jest treści następnej:
Skrzepić ciało, zaś rzeczy, jak są, pozostawić,
«In statu quo»[3], co z rzymska wyrażam, albowiem
Skoro lud, uprzedzając zlecenia monarsze,
Pełni je, więc jakoby z natchnienia to czyni
I «prorokuje» — jest to wyrażenie judzkie,
A niemniej akuratnie rzecz określające.
Nadto — po grecku — dodam to jędrne zaklęcie:
Przez Bachusa!
SZECHERA. (zagadkowo i poważnie)
Dopóki płynie woda żywa
Z piersi źródeł, niema co przesłaniać jej chustką
Ku wycedzenin czystszych kropel... i, jakkolwiek
Żrzałą myśl klo wypowie i językiem jakim,
Nienaganionym będzie mówcą.
EUKAST. Przez Hermesa!...
Nikt mi lepiej nie wraził w czoło całej pięści!
Oto prawdziwa jeszcze Sybill[4] egipska!
Zapomniano już równych... dla kogóż?? Dla owych