Strona:PL Dzieła Cyprjana Norwida (Pini).djvu/514

Ta strona została przepisana.

CZWARTY OBYWATEL. ...O ile Brutus wzmiankowany,
Nie słucham — ale zgóry jemu przeczę...
PIERWSZY OBYWATEL. Cezar był tyran.
TRZECI OBYWATEL. ...Wielceśmy szczęśliwi,
że tyran umarł i że wolni żywi!...
DRUGI OBYWATEL. Cyt — posłuchajmy, jak go Marek chwali —
ANTONIUSZ. Rzymianie mili...
OBYWATELE. Uciszcie się... daléj!...
ANTONIUSZ. (mówiąc dalej) Bracia Rzymianie! Dajcie mówić, proszę,
Ile że grzebać chcę, nie sławę głoszę:
Złe zwykło ludzi przeżywać — inaczéj
Dobre: to zwykle nie opuszcza trumny.
Tak jest z Cezarem... Brutus głosić raczy
(Przezacny Brutus), iż Cezar był dumny
Gdyby to było, byłaby to zdrada
Ciężka, i ciężki cios na nią upada.
Tu (przez Brutusa miłość, tudzież owych
Niemniej przezacnych imion narodowych,
Albowiem Brutus zacny jest wszechstronnie)
Cezara mam też wzmiankować pozgonnie.
Był on mi niegdyś wiernym przyjacielem...
A lubo Brutus dumę jego głosi,
Z tym zacnym mówcą zdanie nasze dziélem,
Ile iż w cieniu nawet zła nie znosi.
Zmarły, prowincyj zwojowawszy wiele,
Obrócił haracz na publiczne cele.
Byłaż to pycha?... Gdy biedni jęczeli,
Łzy ronił... Wspomniećby tu należało,
Iż pycha zwykła rozrzewniać się mało.
Lecz Brutus mniema, iż ta była celem,
A Brutus zacnym jest obywatelem.
Na własne oczy zresztą widzieliście,
Iż mu królewską po trzykroć koronę
Podałem w dzień ów, gdy było święcone
Święto Luperkal — wzgardził oczywiście,
Po trzykroć w inną poglądając stronę.
Lecz zacny Brutus, przenikłszy te rzeczy,
Mniema, iż pychę Cezar miał na pieczy.
Mniemaniem przeto zostawiam mniemanie,
A utwierdzone głoszę przekonanie.
Wy — wszyscy — niemniej czciliście Juljusza,
Czemuż nie płakać, gdy się serce wzrusza?
O sądzie!... Zwierzę mniej pod świata czarem,
Niż rozum ludzki...
...Tu... dajcie mi chwilę...
Serce me w trumnę poszło za Cezarem
I czekać muszę, aż się wróci w sile...
PIERWSZY OBYWATEL. Zda się, iż wiele gruntu w tem, co mówi.
DRUGI OBYWATEL. Spojrzawszy prosto — Cezar był niewinny...
TRZECI OBYWATEL. Jakoś... koledzy... lękam się, by inny,
Pyszniejszym nie był..
CZWARTY OBYWATEL. ...To przecie stanowi
Coś... że trzy razy pogardził koroną...
Skądże u licha ha pychę wymyślono?...
PIERWSZY OBYWATEL. Jeśli tak stoi... ktoś zapłaci pono...
DRUGI OBYWATEL. Poczciwe serce — patrzno w oczy jego,
Jak rozpalona stal od płaczu skrawe...
TRZECI OBYWATEL. Niema, jak Marek Antonjusz, równego!...
CZWARTY OBYWATEL. Ciszej!... nanowo mówi... wszedł na ławę...
ANTONJUSZ. Tak — wczora jeszcze na sam głos Cezara
Świat drżał — a dzisiaj... leży oto... mara...
I nie znam człeka najniższego z rzeszy,
Który uczciwość wyrządzić mu śpieszy!
O męże, gdybym rozszerzył się dłużéj,
Tak, jak sam przedmiot ku wzruszeniu służy,
Minąćbym nie mógł, alebym obraził
Brutusa — Kassius źleby się wyraził...
Męże, o których któż wątpi zacności? —
Więc nie potrącę żywych... lecz te kości...
I serca wasze... i głąb mego łona
Prędzej... niż owe dwa wielkie imiona.
Lecz oto pismo z Cezara pieczęcią,
W mieszkaniu jego wzięte opuszczoném,
Pismo — z ostatnią umarłego chęcią
A rozkazaniem, przedśmiertnie skreśloném.
To dość przeczytać (acz czytać nie mogę,
Wybaczcie), dość jest pismem, mówię, oném
Rozjaśnić oczy na najprostszą drogę,
A tłumy przyszłyby całować rany,
W krwi utknąć chustkę, lub włos rozsypany
Jako pamiątkę brać i przekazywać
Dzieciom swych dzieci...
CZWARTY OBYWATEL. ...Nie chciejcie przerywać!
O Antonjuszu, czytaj...
OBYWATELE. ...Cezarową
Ostatnia wolę — pismo przedzgonowe!
ANTONJUSZ. Uspokójcie się, o Rzymianie mili,
Jam nie powinien czytać go w tej chwili,
Bo lepiej stokroć, lepiej tysiąc razy
Nie czuć, jak kochał...
...Nie jesteście głazy,
Serc granitowych nie macie, lecz człecze;
Więc gdyby przyszło znać, co pismo rzecze,