Ta strona została przepisana.
spólnikami zwycięztw, wśród ludu, którego sobie serce zupełnie był pozyskał.
Śmierć ich była gwałtowna, ale ją wśród domu od zdrajców poniósł Dyon; Brutus sam ją sobie dobrowolnie zadał; nie tak jeszcze
z samobójstwa nagany winien, jak ztąd, iż złorzecząc cnocie przy zgonie swoim, dał znać, że się na jej szacunku nie znał.