obywatelów domy i po placach publicznych wyprawiała skoczne tańce i rozmaite ku powszechnemu rozweseleniu igrzyska.
Nie na samych uciesznych i żartobliwych rytmach przestawał; jak wyżej wspomniane dzieła młodości jego po większej części były płodem, tak w dalszym wieku starał się ile możności z wdziękiem łączyć użytek. Takie są jego rytmy obyczajne, gdzie maksymy ulubionej Platona nauki obwieszcza. Satyry przeciw pijakom (Beoni), jest ich dziewięć i, jak wieść wówczas powzięta niosła, dyktował je w podróżach z wioski swojej Careggium (Careggio) jadąc do Florencyi i miały być ciągle przez niego w pojeździe tak złożone, jakby dawniej napisane powtarzał, lub czytał z karty. Że zaś, co się pospolicie zbyt łatwo sklejonym wierszom nadarza, rytmy te nie są pospolite, czcze w myślach i z samego tylko brzmienia mające zaletę, ale przy zwięzłości i żywości wyrazów pełne zdań szacownych i niepospolitych myśli; tem większy, nie tylko łatwości, ale dowcipowi i nauce autora jednają szacunek; ten ztąd zaś jeszcze się bardziej pomnaża, iż rodzaju pism takowych on stawszy się wskrzesicielem, wzbudził innych do naśladowania i miał niepospolitych następców w Bernim, Nellim, Bentivoglio i Aryoście.
Dzieła teatralne zupełnie wówczas były zaniedbane, a natomiast mieszając z nabożeństwem mniej właściwe obrządkom religii widowiska, bawili lud prosty, równie prości kuglarze wyprawieniem tajemnic, albo z życia świętych powziętemi dyalogami. Wawrzyniec i tego rodzaju pisma nie zaniedbał, nie tak podobno dla powszechnego zwyczaju, którego, ile oświeceńszy od innych, zdrożność uznawał, ale raczej, iżby poprawił i w inszy tor wdrożył takowe dzieła. Wydał więc dyalog o świętym Janie i Pawle męczennikach, stosując go ile możności do prawideł dramatycznych. Rzecz w istocie swojej mniej ważna, sprawiła jednak dobry skutek, okazując poprzedzających zdrożność, a wzbudzając następnych do wydoskonalenia tego rodzaju. Jakoż ten, który po ojcu chęć wzmagania nauk odziedziczył, Leon dziesiąty papież, stopniem i możnością wsparty, i w tej mierze wzniósł, co ojciec był rozpoczął. Pierwsza za jego czasów, na wzór dawnych sztuk teatralnych, wyszła na widok tragedya Sofonizby, dzieło Tryssyna; wkrótce po niem nastąpiła Kassandra Bibienny; Aryost zaś wziąwszy wzór z Terencyusza, pierwszemi w własnym języku komedyami teatra włoskie zaszczycił.
Znajdują się także między dziełami Wawrzyńca pieśni pobożne i hymny, pisane przyzwoitym sposobem udziałowi swojemi; mimo powagę właściwą wdzięczna je harmonia kształci.
Będąc sam z siebie na czele uczonych, sprzyjał im wielce, zbierał zewsząd i hojnie podejmował, iżby nieroztargnieni opatrywaniem potrzeb swoich, jedynie się poświęcali użyteczność, powszechnej.
Strona:PL Dzieła Ignacego Krasickiego T. 6.djvu/309
Ta strona została przepisana.