po ojcu. Ten, jak dawne dzieje wzmiankują, umierając prosił Polaków, aby syna jego za pana wybrali. Miał albowiem własne niektóre kraje; ale zwierzchność królewska u Polaków, do której państwo osobliwie krakowskie przywiązane było w owe czasy, szła prawem wyboru i nieinaczej ją trzykroć odrzucony sam Władysław posiadł.
Szacowną jeszcze okoliczność zachowują dzieje narodu w pierwiastkach panowania Kazimierza, iż mu zaraz na wstępie przydano mistrza; nie zdało się albowiem, iżby młodzieniec w dwudziestym trzecim roku mógł tak ważnemu ciężarowi podołać. Że wybór Jaśka z Melsztyna po bacznej rozwadze na ten stopień nastąpił, dają przyczynę: „był albowiem miłośnik wielki rzeczypospolitej“.
Zwycięzca Krzyżaków Władysław umierając zlecił synowi, iżby ze zwycięztw jego podobnemi czyny korzyść dogodną i krajowi i sławie swojej odebrał. Czynił ku takowej wyprawie należyte przygotowania; ale gdy się wdali w pośrednictwo zjednania i król czeski i kroi węgierski; już zamyślający o ulepszeniu wewnętrznem kraju swego dał się łatwo użyć ku zgodzie i zyskał ją dobrowolnem od Krzyżaków ustąpieniem ziemi kujawskiej i dobrzyńskiej.
Śmiercią Bolesława, książęcia mazowieckiego, który dziedzicznem prawem ruskie kraje dzierżał, a nie zostawiwszy potomka życia dokonał, też same państwa na Kazimierza, jako najbliższego z powinowatych, spadły. Ale że obywatele, którzy dla odmiany obrządków i przeszłemu panu trucizną życie byli odebrali, zbraniali się przyjąć następcę jego; przymuszony był Kazimierz mocą prawa swego poszukiwać i należące mu się państwo osiąść.
Wyprawił się więc roku tysiącznego trzechsetnego czterdziestego z wojskiem na Ruś i podstąpił pod Lwów, stołeczne miasto. Gdy widzieli obywatele, iż trudno się było przemożnej sile oprzeć, poddali mu się natychmiast; co też innych krain mieszkańcy za ich przykładem uczynili. Znaczne skarby, tak w pieniądzach, jak sprzętach znalazł na zamku lwowskim i dotąd jeszcze w krakowskim kościele krzyż wielki zloty, od niego tam złożony, a ze skarbca książąt ruskich wzięty, pokazują.
Przez niejaki czas bawił w nowo nabytych krainach, a słodząc początki rządów swoich, na pierwszym zaraz wstępie ziemianów tamtejszych do uczestnictwa innych obywatelów królestwa polskiego przypuścił, kraj zaś podzielił na województwa i powiaty.
Udał się zatem do zmocnienia twierdz, zakładania miast, ozdoby budynków. Jakoż po spaleniu dawnego we Lwowie zamku, który był z drzewa, murowany i wielce obronny założył, toż miasto murem wkoło opasał. Kościół katedralny tamże wymurował, arcybiskupa ustanowił i dochodami przyzwoitemi dla niego i duchowieństwa opa-
Strona:PL Dzieła Ignacego Krasickiego T. 6.djvu/319
Ta strona została przepisana.