świadectwem samego Boga wsparta, możeż podlegać jakowej niepewności!
Nie, chrześcijanie wierni; zaiste, ani świadectwo bozkie, ani przeświadczenie pierwszych wieków i w nich tylu męczenników ofiary, bezskutecznemi dla was nie są. Trwają chwalebne świadectwa i Kościół je boży dla was strzeże.
Gdybyście żyli w pierwiastkach Kościoła świętego, moglibyście byli być sami przez się świadkami, lub słuchaczami powieści świadków, o dziełach męczenników, któreby was nawrócić lub w wierze utwierdzić mogły. Ale ciężkie tamtemi czasy prześladowania, życie pierwszych chrześcijan zatajone i ukryte, wieleby wam rzeczy dociec nie dozwoliło. Możebyście nawet nie chcieli wiedzieć o tych rzeczach, bojąc się, ażebyście chrześcijanami nie zostali i z niemi prześladowani nie byli; dziś zaś w tem spokojnem Kościoła odetchnieniu, mężne wyznanie męczenników, śmierć chwalebna Chrystusowych świadków całemu rodzajowi ludzkiemu podana jest. Dla dochowania świadectw ewangelii to czyniono, co nie stało się dla zachowania pamięci żadnego najsławniejszego człowieka, lub największego historyi świeckiej dzieła.
Chrześcijanie widząc męczeństwa apostołów i innych różnej płci, wieku i rodzaju męczenników, zbierali z uczciwością krew i zwłoki ciał świętych, a na miejscu ich złożenia stawiali ołtarze Panu Bogu. Tam przynajmniej raz w rok odprawiali święte tajemnice, zgromadzali się czasem po nocach na te miejsca, wielbiąc śmierć Zbawiciela i mężnych świadków nauki jego. Chwalili Boga z dziękczynieniem za dzielność, której użyczał słowu swojemu i przyświadczał potomnym wiekom takowemi uroczystościami statek i zupełną wiarę pierwszych chrześcijan.
Nie męczennikom stawiali przybytki, jako sami wiedzieć powinniście, ale grób wyznawcy Chrystusowego zdał im się być najprzyjemniejszym Bogu ołtarzem; dla nich zaś najwłaściwszą pobudką do utrzymania się stałego w wierze świętej. Zgromadzać się nie omieszkiwali corocznie do tych miejsc w dzień zejścia w Bogu świętych męczenników, których ciała odpoczywały. Kiedy mieli sposobność, stawiali w tych miejcach kaplice, do odprawiania wygodniejszego i przystojnego tajemnic świętych.
Chustki krwią świętych męczenników zbroczone, kostki prześladowcom odjęte stawały się słodką i pełną pociechy współbraci niegdyś pamiątką. W pieczarach czasem podziemnych rozszerzano męczenników groby, dla odprawowania na nich tajemnic świętych. Wszystkie zaś te miejsca po całym świecie sławne odebrały nazwisko Pamiątki Męczenników (Memoriae Martyrum).
Biskupi naówczas naznaczali nabożeństwa u grobu tego lub inne-
Strona:PL Dzieła Ignacego Krasickiego T. 6.djvu/341
Ta strona została przepisana.