Strona:PL Dzieła Juliusza Słowackiego 01 (Gubrynowicz).djvu/047

Ta strona została uwierzytelniona.
ODA DO WOLNOŚCI.

I.

Witaj, wolności Aniele,
Nad martwym wzniesiony światem!
Oto w Ojczyzny kościele
Ołtarze wieńczone kwiatem,
I wonne płoną kadzidła!        5
Patrz! tu świat nowy — nowe w ludziach życie.

Spójrzał — i w niebios błękicie
Malowne pióry złotemi
Roztacza nad Polską skrzydła;
I słucha hymnów tej ziemi.        10


II.

A tam, już w cieniu wieków za nami się chowa
Duch niewoli, i dumną stopą depcze trony.
Zgina się pod ciężarem skrwawionej korony,
Mówi — ale niezrozumiałe z ust wychodzą słowa.
Tak obelisk, co niegdyś pisanym wyrazem        15
Dziwił ludy, obwiany mgłą kadzideł dymu,
Dziś przeniesiony do Rzymu,
Niezrozumiały ludom — umarły — jest głazem.