Strona:PL Dzieła Juliusza Słowackiego 01 (Gubrynowicz).djvu/107

Ta strona została skorygowana.
LIST DO ALEKSANDRA H(OŁYŃSKIEGO)
(PISANY NA ŁÓDCE NILOWEJ).

Rozdzielił nas gościniec płynnego szafiru,
Ty w Tebach, ja dopiero wypływam z Kairu.
Spodziewałem się niegdyś, że miło nam będzie
Złączyć na Nilu skrzydła okrętów łabędzie,
Razem odwiedzać mumiów balsamiczne składy,        5
Razem oczy w nil owe rzucać wodospady,
I razem, jako dawniej, kończyć spór zacięty.
O cień Chrystusa z drzewa przez Woltera zdjęty.
Dziś próżno cię wyglądam i próżno mię czekasz;
Wiatrem, który mnie niesie za tobą, uciekasz;        10
A twój brak tak mi serce w podróży oziębia,
Żem przedsięwziął do ciebie pisać przez gołębia.
Nad leniwą więc myślą używając musu,
Już zapisałem listem listek papyrusu.
Kupcząca ludzkiem ciałem łódź, płynąca z Nubii,        15
Dostarczyła posłańca, co błękitem lubi
Nosić listy, wracając pod rodzinne palmy;
Tak więc piszmy do siebie; przeczytawszy — spalmy.

A naprzód, pytam ciebie, gdzie mułowy wrątek
Wezbranych fal na Nilu ma bieg i początek?        20
Bo gdym o tem rozmawiał z nadnilowym żeńcem,
Rzekł mi: »Nimfa, lotusów ustrojona wieńcem,
Siedząc smutna pod skałą czarnych Etyopów,
Ostrożnie sączy dzbanem ojca naszych snopów;