Widzę wchód jeden tylko otworzony, 25
I drogę ducha tylko jednobramną...
Trzymając w górę palec podniesiony
Idę z przestrogą — kto żyw — pójdzie za mną...
Pójdzie — chociażbym wszedłszy szedł przez morze.
Tak mi dopomóż Chryste Panie Boże! 30
Drugi raz pokój dany jest na ziemi
Tym, którzy miłość mają i ofiarę...
Dane zwycięstwo jest nad umarłemi,
Dano jest wskrzesać tych, co mają wiarę...
Na reszcie trumien — Ja — pieczęć położę. 35
Tak mi dopomóż Chryste Panie Boże!
Lecz tym co idą — nie przez czarnoksięstwa,
Ale przez wiarę dam co sam Bóg daje —
W ich usta włożę komendę zwycięstwa,
W ich oczy — ten wzrok, co zdobywa kraje — 40
Ten wzrok, któremu nic dotrwać nie może.
Tak mi dopomóż Chryste Panie Boże!
Z pokorą teraz padam na kolana,
Abym wstał silnym Boga robotnikiem.
Gdy wstanę — mój głos będzie głosem Pana, 45
Mój krzyk — ojczyzny całej będzie krzykiem,
Mój duch — aniołem co wszystko przemoże,
Tak mi dopomóż Chryste Panie Boże!