Strona:PL Dzieła Juliusza Słowackiego 01 (Gubrynowicz).djvu/184

Ta strona została skorygowana.

A tu niżej        330
Pan poniży
Namiętnych.
Głos uciszysz,
A usłyszysz
Jęk smętnych.        335
Zebrzydowscy
I Zborowscy
W czerwonych deliach,
Błyskawice
I dziewice        340
W bladych kameliach.
Chór przychodzi,
Zda się w łodzi,
O brzegi trąca.
Nad smętnemi        345
Lampa ziemi,
Okrąg miesiąca.
Zegar świata,
Ptak Piłata,
Godzinę pieje,        350
Strach i nudności,
W grobach drzą kości,
Bezduch szaleje.
Duch uciska,
Mroczy i błyska,        355
Aż uzupełni
Wiek idący,
Bogiem błyszczący,
Jak miesiąc w pełni,

W takim hymnie wieszczu stój;        360
Bo pieśń taka pójdzie górą,
Nad podlejszych dusz naturą
Panująca — Boży strój,
Do którego Bóg nagina
Wszystkie tego wieku struny,        365
Złączy dźwięki i pioruny,
Świat, co kocha i przeklina,
I błękitu rzuci na tła,