Strona:PL Dzieła Juliusza Słowackiego 01 (Gubrynowicz).djvu/290

Ta strona została uwierzytelniona.

W swiatłach ducha — i w pracach — i w narodów grobie
Wiecznie pustych — i w ludów ciągłych zmartwychwstaniach,
I w każdym z nas — On większy niż w morskich otchłaniach,        25
Niż w Alpach, — piorunami co są uwieńczone.
On mówię — Bóg-Duch — swiatło już na pół wskrzeszone
W ciemnych globu aniołach — złoci ciała nasze...

Pozwólcie więc, że stułą was drugą opaszę,
Nad tę, którą was ręka związała kapłańska        30
Przed wieńcem was zwiążę... a już lampa Pańska
Prawdy — nie zgaśnie więcej pod waszą kotarą.
....................