Strona:PL Dzieła Juliusza Słowackiego 01 (Gubrynowicz).djvu/321

Ta strona została uwierzytelniona.

Str. 37. w. 79:
Stoją posągi (gdzie płynie Sekwana)
Most zgody albo Ludwika XVI. z białemi posągami.

Str. 37. w. 90:
Zaczął dynastyą trupów, był ostatnim z rodu
Po wzięciu Luwru na królewskim tronie lud położył trupa...


Str. 38. w. 9:
Na kartach kładł rytownik chmurną dłoń olbrzyma
Na kartach przed odkryciem Ameryki kreślonych, a ogromnej przestrzeni Atlantyku rysowano dłoń olbrzyma z otwartemi palcami. Ta dłoń przerażała rozognioną podówczas fanatyzmem imaginacyą ludzi.

Str. 39. w. 28:
Powstał duch Luzyady, ów olbrzym odmętu
W Luzyadzie olbrzym, duch morza, grozi Hiszpanom i śmierć przepowiada za to, iż odważają się zapuszczać w jego królestwo.

Str. 39. w. 54:
Teraz się wahasz lekko w jedwabnym hamaku
Rodzaj krzeseł, używany w Kolumbii i stosowny do gorącego klimatu tej krainy, jest to siatka jedwabna zawieszona na dwóch kwiecistych drzewach.

Str. 40. w. 76:
Czekaj! może muezin...
Muezin zwołujący pieśnią lud na modlitwę proroka.

Str. 40. w. 78:
Czekaj! może z dzikiego w Kaukazie Aułu
Auł, wioska Czeczeńców.