Ta strona została uwierzytelniona.
Objaśnienia autora.
Do str. 11 w. 159. Pod gruszą Bodelszwingu i na cmentarzu w Saudkirchen odbywały się wielkie sądy trybunałów tajemnych. Cała powyższa rozmowa jest wyszczególnieniem znaków tajnych, po których sędziowie ukrytych zbrodni, jak dzisiejsi wolno-mularze, poznawali się pomiędzy sobą.
Do str. 11 w. 163. Róża była godłem trybunałów.
Do str. 12 w. 173. Każdy przyjęty do bractwa tajnych Sędziów powinien był wkupić się jedną złotą sztuką trzema miarami wina.
Do str. 12 w. 128. Tak nazywała się Wostfalia, główne ognisko trybunałów tajemnych, a nazwanie to wzięła od czerwonego koloru swoich herbów.