Ale z drugiéj strony ileż w tegoczesnych poetach nowych myśli? jaka moc zadziwiająca wynalezienia? słusznie Cousin w historyi filozofii osiémnastego wieku powiedział: że wiek dziewiętnasty będzie bogatym w wielkich poetów, albowiem Bóg obfitą dłonią rozlał na ludzi nowe zasoby imaginacyi; ale niesłusznie tenże pisarz dodał: że Bóg uczynił to jakoby dla wynagrodzenia ludzi za oschłość politycznych wypadków wieku; sądziłbym ze wiek ten będzie w wypadkach swoich poetycznym i że skarby imaginacyi wylane zostały na świat celem usposobienia ludzi do wielkich czynów i przedsięwzięć, celem silniéjszego popchnięcia dążności ludów.
Przekonany jestem nakoniec, że wszelką bezbożność w słowach Mindowy odkrytą, uprzedzony chyba i płocho sądzący czytelnik na karb autora policzy. Trzebaż było aby Mindowe w każdém słowie lękając się obrazić czytelnika, obrażenia krzyżaków lękał się? Wyrzeczenie się wiary, zerwanie z krzyżakami, bulla papiezka w któréj Inocenty IV. daruje królowi wszystkie kraje jakie kiedykolwiek Mindowe mieczem pozyska na Danielu Xiążęciu z Halicza, są to fakta z historyi wyjęte. Te rysy były głównym zawiązkiem utworu, musiały więc pozostać, i śmiém dodać że sceny te, jako żywcem z historyi wydarte, są jedyną zapewna zaletą źle ułożonego obrazu.