Strona:PL Dzieła Juliusza Słowackiego T1.djvu/192

Ta strona została przepisana.
SCENA PIĄTA.
HENRYK, MORTON, LINDSAJ, DUGLAS, PAŹ.
DUGLAS, chwyta za piersi wbiegającego Pazia.

Paziu! Paź ten zginie!
Ja go zabiję — Pazia tak kocha królowa
Jak Rizzia.

Postrzegając pismo w rękach Pazia wyrywa je.

Cóż to znaczy? Na tym pargaminie,
Widzę jakieś skreślone niewyraźnie słowa,
Czytajcie...

PAŹ.

List królowej oddać mi kazano,
       5 Nie czytajcie! nie macie prawa!

LINDSAJ, biorąc z rąk Duglasa pismo.

Prawem siła.

Czyta.

„Dzięki tobie królowo, żeś mi pozwoliła
Wieczór z tobą przepędzić dzisiaj” podpisano:
Rizzio.

DUGLAS.

Rizzio? Rizzio! czyś dobrze wyczytał?

LINDSAJ.

W klasztorze
       10 Czytać mię nauczono, pojąłem nauki.

HENRYK.

Więc Rizzio dziś ma wieczór przepędzić na dworze?
To pewno jaka zdrada, jakie włoskie sztuki?