Czy miałeś jaki powód zemsty lub urazy?
A jesteś tak spokojny! patrz jaka różnica,
Ja pomściłem się czarnéj na honorze skazy,
60
A jestem tak wzburzony! rospogódź więc lica...
My się bardzo różniémy — idź teraz do łoża,
Będziesz miał noc spokojną — gdy się zbudzisz rano,
Życzę, aby na niebie powstająca zorza
Ujrzała twarz Darnleja, jak dzisiaj rumianą.
65
Królowo! przebacz! przebacz! idę w kraj daleki,
Wygnaniec, zbójca podły, niosę piętno zbrodni.
Ci rycerze, imienia rycerzów nie godni.
Słuchaj!... Królowa wkrótce otworzy powieki,
Uciekajmy z téj sali.
Chodź! jedźmy na łowy...
70
Lindsaju ty znasz może uczucia królowy?
Będzie mnie nienawidziéć?
Zbądź niewczesnéj trwogi,
Chodź! chodź królu — chodź zemną — słyszę czyjeś kroki!