Strona:PL Dzieła Juliusza Słowackiego T2.djvu/138

Ta strona została przepisana.
SCENA TRZYNASTA.
KRÓL, MAZEPA.
KRÓL.

Podaj mi brewiarz. Niebo iskrzy się gwiazdami.
Ave Maria gratias plena. — Mazo?

MAZEPA.

Panie?

KRÓL.

Czy wiesz Acan gdzie tutaj śpią moi dworzanie?

MAZEPA.

Na lewo.

KRÓL.

A pan zamku?

MAZEPA.

Nie wiém.

KRÓL.

Toś kiep.

MAZEPA.

Zgoda.

KRÓL.

       5 Ave Maria. — Nie wiész gdzie śpi Wojewoda?

MAZEPA.

Nie wiém.

KRÓL.

Toś wielki dureń.

MAZEPA.

Już drugi raz słyszę.

KRÓL.

A ty gdzie śpisz?

MAZEPA.

Ja nie śpię.

KRÓL.

A cóż robisz?

MAZEPA.

Piszę.