Ta strona została przepisana.
AKT TRZECI.
SCENA PIERWSZA.
Pokój Wojewody. — WOJEWODA, CHMARA.
WOJEWODA.
Więc Paź jest tu? w ogrodzie?
CHMARA.
Widziałem na oczy...
WOJEWODA.
Zdejm Wacan strzelbę... spróbuj czy zamek odskoczy.
Czemu Waść patrzysz na mnie — Co? — zbierz Acan ludzi,
Ale cicho, niech się Król Jegomość nie zbudzi.
Idź — z ludźmi bądź w ogrodzie.
(Chmara wychodzi.)
5
Panie! Chryste Panie!
Otóż to rzecz! w zamezysku moim polowanie
Na gacha mojéj żony! Chryste! Jezu Chryste!
A dajże ty umarłym światło wiekuiste!
Pomrą! piekielnie pomrą.
(Wychodzi zbrojny.)