Jeżeli który z szlachty i z rycerzy
Trucizną gorzką na życie nastawa
Równego sobie, i dopełni czynu,
160
To kara miecza. Jeśli zaś kto z gminu
Otrucie spełni...
Dosyć!...
Sądź Królowo.
Niechaj u ciebie mniéj waży praw słowo,
Niż głos sumnienia.
Skończmy! Otrawiciel
Winien jest śmierci.
Na zamkowym progu
165
Otrąbić wyrok. A jeżeli mściciel
Kat nie wypełni, zostawiamy Bogu!
Niech teraz stanie drugi oskarżyciel.
Ktoś jest?
Cień tego czém byłem. O! smutki!
Wyście mi pamięć odjęły na wieki
170
Dręcząc pamięcią. Jako niezabudki
Trącane ciągle od płynącéj rzeki
Znajdują radość w ciągłém kołysaniu
Błękitnéj fali: tak ja bity falą
Płynących smutków, we łzach i w niespaniu
Ulgę znajduję.
175
Prawodawczą szalą
Nie można ważyć tego człeka mowy.
Tłómacz się jaśniéj.