Ta strona została skorygowana.
Do * * *
Szczęścia mego na ziemi; ty żądłem gadziny
Wygnałaś na samotność! Bądź wiecznie przeklęta!
Każdy mój jęk zna ciebie, każda łza pamięta.
Abyś mi dała nieco przyjaźni i ciszy,
Toś ty mi łzy w powszednim podawała chlebie,
I jęcząc, z jękiem w sercu mówiłaś — niech słyszy.
Lecz wiedz, iż samotności okryty żałobą, 10
Oczy moje obracam za każdym szelestem,
Czekam — ale nie ciebie — tęsknię — nie za tobą.
Która mi była siostrą na wygnania ziemi —
Myśląc że kiedyś duszy oczyma zobaczę 15
Tę, co w duszę oczyma patrzy anielskiemi.
A tak się ze mną duszą i myślami dzieli