O! Bogdaj mię piorun!...
Bo ty bez harfy przyszedłeś o! królu!
I dziś upadniesz na stos — bez królestwa.
Nie, on zwycięży dziś, bez młodszéj córki.
Ale przez córkę młodszą dziś zwycięży... 235
Widzisz płaczący usiadł na kamieniu
I duma jako stary bocian ślepy.
Bądź ty mu córką! — Niech kto pójdzie za mną
I złotą harfę przyniesie...
Co mówisz?
Harfę odzyskasz... jak?
Za harfę złotą 240
Sama się oddam Lechom... i zostanę...
Więc idź... bo harfa zwycięży.
O! siostro
Jeśli chcesz harfy — i mnie pragniesz widzieć
Żywą... Lechona mi daj niewolnika:
Za mnie królowa wydać obiecała 245
Harfę — a moje życie da za syna.
Więc zginęliśmy, bo Lechon zabity.
Kłamco ohydny! rzucić go ze skały.
Nie plamcie wy krwią téj godziny smętnéj,
I méj śmiertelnéj koszuli — ten człowiek 250
Niech idzie ze mną po harfę.
Co mówisz?
Ty nie odważysz się wrócić do Lecha.