Że wszystkie we mnie syczące gadziny
Ucichły — jestem jak trup. — Co uczynię?
A ha — odeszlę Derwidowi harfę.
A sama włożę zbroję... w krew się rzucę... 70
Héj! héj! czy jest tam kto? czy tu pioruny
Wybiły ludzi? czy się pan odźwierny
Powiesił? héj! héj! — pies wyje żałośnie.
Mości psie proszę przypomnij królowéj
Że ja tu czekam na harfę... héj! héj! héj! — 5
Nikogo — tylko psy żałośnie wyją
Jakby tam w kogoś miał uderzyć piorun. —
Hau! hau — bogdajbyś zdechł! bogdaj cię piorun!
Hau — hau — czy w panu swoim wąchasz trupa?
Czy śmierć kościana ci przeszła pod nosem? — 10
Brrr,.. aż mi zimno. — Cóż to są za mary?
Człowieku!
Jestem.
Oto jest w zamknięciu
Harfa Derwida; odnieś ją i powiedz
Że dotrzymuje przysięgi Gwinona.
Włóżcie mi proszę pudło na ramiona 15
Piękne dziewoje.