Wiem że w kwiatach są piołuny.
Ale ach! niebieskim światom
Wpływy przysądzam uczynne. 215
Więc się dowiesz, że i gwiazdy są winne.
Ach gwiazdy! gwiazdy, co takie gromadne
Niebieskie mają ze słońcem sojusze,
I leją w słońce całą światła duszę:
Są także dniowi jednemu podwładne... 220
Kwiaty błękitu bo są takie ładne
Jak te, któremi oto ziemię pruszę...
Kwiat ci powiada: przez dzień skonać muszę;
Gwiazda ci mówi: przez noc jedną spadnę.
Więc gdy się od gwiazd ludzkie losy sądzą? 225
Jeśli się od nich nasze losy winą?
Nie dziw że często spadają i błądzą.
I gdzieś w mgły ciemne niewidzialne płyną....
I naszym losem tak niestale rządzą
One co przez noc palą się i giną. 230
Czekałem aż się oddali
Fenixana. Pierwszy raz
Od jéj oka, od jéj kras,
Uciekam jak orzeł smiętny
Gdy na słońcu oczy spali. – 235
Fernandzie, czy jesteś sam?
Cóż mi powiesz Muleju szlachetny?
Oto chciałem abyś wiedział,
Że czasem i w sercu Maura
Znajdzie się miłość i wiara 240
Radząca czyny rospaczne.