Strona:PL Dzieło wielkiego miłosierdzia.pdf/566

Ta strona została przepisana.

nad marnościami... —
Czytając Ekklesiastes, znalazłam odpowiedź: „I umyśliłem w sercu mojem szukać i dowiadywać się mądrze o wszystkiem, co się dzieje pod słońcem. (Tę zabawkę najgorszą dał Bóg synom człowieczym, aby się nią bawili). A to wszystko marność i utrapienie ducha."
Jeżeli król Salomon nazywa nauki i mądrość świata zabawką najgorszą, to jak nią powinien się zabawiać zakonnik, aby w nim nie wygaszała ducha modlitwy i pobożności?... Najpierwszym obowiązkiem zakonnika i kapłana, wezwanego do szerzenia czci Przen. Sakramentu, jest usiłowanie poznać i umiłować tę Tajemnicę miłości Boga ku ludziom, a potem prowadzić do poznania i miłowania Boga ukrytego w bliźnich swoich. — Z tego źródła żywota powinien czerpać mądrość, moc i świętość, do wypełnienia innych obowiązków, żeby przez nie oddał Chwałę Bogu, a ludziom zbawienny pożytek. — Trzeba zawsze dziękować Panu Bogu za dary i łaski, jakich udziela nam, a szczególnie za to światło w rekolekcyach i święte natchnienia.
Błogosławieństwo od Felusia, dane mnie przed rozpoczęciem rokolekcyi wydało się Bratu zabawką lub śmiesznem, ale ja odczułam w niem dla siebie Wolę Bożą i chętnie uklękłam. Potem zrozumiałam: jeżeli się nie stanę duchem jako to dzieciątko, nie wnijdę do Królestwa Bożego; wtedy byłam gotowa słuchać go we wszystkiem, gdyby Pan Jezus tak chciał.
Dlatego też nie prosiłam Ojców o błogosławieństwo, bo jego uważałam za ważne, bo ręce jego jeszcze nie zmazane są grzechem. Modlę się za Brata, żeby Bóg udzielił mocy wykonać to, co mu podał do serca.

*