Strona:PL Dzieło wielkiego miłosierdzia.pdf/585

Ta strona została przepisana.

wad przeciwnych tym cnotom. Należy najpierw cnoty poznać, potem je zamiłować, a wkońcu naśladować. Najgłówniejszą wadą jest: miłość własna, która się objawia w pragnieniu, pożądaniu wszystkiego, co nam się zdaje być dobre, miłe i przyjemne, a oddalenia od siebie tego, co nam się wydaje złe, przykre i upokarzające. —
Miłość własna, to świadomość swego własnego ja, które nietylko się objawia w poznaniu siebie czyli świadomości, że jestem, że żyję, ale i w woli naszej — ja chcę, i wkońcu w czuciu — ja czuję smutek, ból, radość, szczęście i. t. p.
Ile to się każdy człowiek napracuje, nazapobiega i namęczy, żeby coś według swoich pragnień osiągnąć lub oddalić i uniknąć jakiejś przeciwności, albo czego się najwięcej obawia.
Drugi objaw miłości własnej, to względy ludzkie (opinia). Dla względów ludzkich wiele opuszczamy dobrych uczynków, a co gorsza wiele robimy źle, wyrządzamy swojej duszy szkody i bliźnim, bo nie chcemy się narazić innym.
Objaw miłości własnej to chęć zysków osobistych, wszystko jedno, czy to będą z rzeczy ziemskich, czy duchownych.
Skromność w mowie: której szczególniej przestrzegać potrzeba, żeby nigdy nie wyszło z ust naszych takie słowo, któreby się nie zgadzało ze świętością zakonnego powołania. Gdy osoba światowa wymówi słowo płoche i nieprzystojne, nikt na to uwagi nie zwraca, bo mowa taka zwyczajną jest świeckim ludziom, ale jeżeli zakonnica na cal jeden odstąpi od drogi swojej, zaraz każdego w oczy uderza i razi, a nawet gorszy. — Szczególniej na rekreacyi, gdzie się z większą swobodą mówić zwykło, potrzeba koniecznie trzymać się kilku przepisów, aby zachować skromność w mowie, jaka przystoi zakonnicom. Najprzód chronić się trzeba wszelkiej obmowy, chociażby