Strona:PL Dzieło wielkiego miłosierdzia.pdf/591

Ta strona została przepisana.

sobą i zbadaj się, czy nie jesteś przyczyną, że upadasz i myślisz opuścić Zgromadzenie? Czy to zachwianie się w powołaniu i chęć zdjęcia habitu, o który tak przed kilkoma miesiącami prosiłaś, nie pochodzi z twojej winy, łamania Reguły, niedbałego odbywania ćwiczeń duchownych, albo zaniedbywania i lekceważenia małych rzeczy. — Pamiętaj, moja najmilsza Siostro, że z małych rzeczy zaczyna się upadek ducha i z wypełniania małych — powstanie duszy z oziębłości.
W tym czasie szatan na wszystkich uderza z większą siłą i natarczywiej, ale błogosławione będą te dusze, które go zwyciężą. Módl się i czuwaj, a Bóg cię nie opuści, nie zrażaj się oschłością i zniechęceniem na modlitwie, ale trwaj w poddaniu się Woli Bożej i nie opuszczaj ćwiczeń duchownych i Komunii świętej. — Przestrzegaj milczenia i skupienia ducha i czystej intencyi. — Brat twój lepiej się czuje od ciebie, już prosił o habit, tylko nie mamy materyału, więc musi poczekać, aż skąd dostaniemy; a może jest w Wiśniewie, to poproś dla niego na habit. —
Będę się modlić za ciebie, aby cię Pan Jezus umocnił w walce z pokusami i dał łaskę wytrwania. —
Polecam cię opiece Najśw. Matce naszej Maryi.

Sługa S. Marya Franciszka.

Płock. dnia 4 Lutego 1918 r.

*
Do S. Magdaleny (Wojniłowicz).

47. Moja droga Siostro! Chyba ci szatan zazdrości szczęścia i nagrody, jaka cię czeka, jeśli zwyciężysz jego pokusy i cierpliwie poddasz się doświadczeniu, jakiem cię Pan Bóg nawiedza. —
Bądź spokojną i nie daj się zwieść pokusie podejrzliwości i posądzania, ja, chociaż nieraz ostro, ale szczerze mówiłam Siostrom to, co czułam. Bo dotąd nie mam takiej, którejbym nie wierzyła w jej chęć poprawy. Choć przeczuwam jej słabość, że