Strona:PL Dzieło wielkiego miłosierdzia.pdf/610

Ta strona została przepisana.

sobie o duszy Siostry wewnętrznego sądu i przekonania. — Jeżeli o takie rzeczy pytam lub czynię wymówki za to, co słyszałam, to najpierw, żeby z ust tej Siostry dowiedzieć się, czy jest prawda, co jej zarzucają, i dla przestrogi, aby była ostrożna w mowie i strzegła się tego, co innych razi lub gorszy. Jedyny środek do uniknięcia wszelkich nieporozumień między Siostrami to zachowanie milczenia ewangelicznego, unikanie rozmów po dwie, co jest zakazane, i zamiłowanie ducha samotności, który tylko szuka Woli Bożej i żyje dla chwały Bożej, obojętny na rzeczy ziemskie i przemijające.
Z Siostrą Serafiną wcale o Siostrze nie rozmawiałam, i nie wiem, co ona Siostrze powiedziała, a jeżeli mówię o Siostrze, to wtedy, kiedy się która z Sióstr przyjdzie sama oskarżyć z rozmowy, jaką z Siostrą prowadziła, nie mając na to pozwolenia. — Teraz jeszcze nie może Siostra jechać do Felicyanowa, aż w Lipcu pod opieką infirmerki; może Siostra używać kąpieli słonecznych z pewnemi przepisami, żeby nie uderzyło słońce na mózg. A teraz może Siostra doskonale używać kąpieli w słonecznej celi, gdzie mieszka i powoli oswajać się z promieniami słońca na chore miejsca. Łóżko postawić wprost okna i przy otwartem oknie w czasie słonecznym wystawić te części ciała, które bolą, zmieniając odpowiednio pozycyę. Tak leczy O. Jakób nogę z dobrym skutkiem, według orzeczenia doktora, bo już chodzi bez kuli. — Modlę się za Siostrę.

*
Do S. Mechtyldy.

69. Najmilsza Siostro! Dlaczego sądzisz, że twoje trudności, czyli pokusy przyczyniły się do powiększenia moich cierpień, w czem widzę nową zasadzkę szatana, żebyś nie śmiała wyjawiać tych pokus z obawy powiększenia moich cierpień. Ale bądź spokojna, bo cierpienia moje pochodzą wprost od Pana