Strona:PL E Orzeszkowa Cnoty proste.djvu/3

Ta strona została uwierzytelniona.

Nie każdemu dano być bohaterem lub mędrcem, olbrzymich dokonywać zadań, uczuciem góry przenosić, lub rozumem przebudowywać światy; ale każdy przy odpowiedniem ukształceniu rozsądkowem i moralnem, może i powinien pełnić cnoty proste, codzienne, do których zobowiązują go tysiące długów zaciągniętych względem ludzi otaczających go i wzajem mu posługujących. Śmiało nawet powiedzieć można, że takiemi to właśnie prostemi, obowiązkowemi cnotami napełnia się w najznaczniejszej mierze duchowa i ekonomiczna skarbnica społeczeństwa, że-ich to obfitość lub niedostatek najstalej podnoszą albo obniżają tak skalę moralną ogółu, jak materyalne jego powodzenie i dobrobyt. W dziejach jednostek i społeczeństw długie częstokroć upływają epoki, w których potężne siły duchowe, składające się na bohaterstwo i wysokie poświęcenia, nie mają ani sposobności do wezbrania, ani możności do wylania się na zewnątrz w postaci czynów i ofiar wielkich, piorunujących; ale żaden żywot pojedynczy ani zbiorowy nie posiada w sobie momentu, w którymby cnoty proste i powszednie niepotrzebnemi lub niemożliwemi były. Do cnót tych zwyczajnych, domowych niejako i najcodzienniejszych zaliczając uczciwość, zastanowimy się przez chwilę nad tem, jaką sumę cnoty tej zawierają w sobie stosunki nasze, o ile pełnimy ją, a o ile i dlaczego rozmijamy się z najelementarniejszemi jej przepisami? Sprowadzając zresztą kwestyą do najprostszego jej pierwiastku, pominiemy tu stopnie uczciwości wyższe i trudniejsze do osiągnięcia, jak: odwaga przekonań