Strona:PL Edgar Wallace - Bractwo Wielkiej Żaby.pdf/81

Ta strona została przepisana.

Elk pamiętał jeszcze rozbicie statku pocztowego z Guernsey na Black Rock. Odwrócił stronicę, aby się dowiedzieć szczegółów przestępstw zmarłego i uwag tych, którzy mieli z nim styczność. W uwagach tych zawarta była jego prawdziwa biografja. „Pracuje sam“, brzmiała jedna uwaga. A potem: „Nigdy nie widywano go w towarzystwie kobiet“. Trzecią uwagę trudno było odcyfrować, ale gdy Elk uporał się z nieczytelnem pismem, uniósł się z podniecenia na fotelu. „Do ogólnego rysopisu dodać: D. C. P. 14 wytatuowana żaba, lewy przegub. J. J. M“.
Data tej uwagi była datą ostatniego aresztowania złoczyńcy. Elk odszukał arkusz D. C. P. 14 i przekonał się, że był to formularz, zatytułowany: „Opis aresztanta“. O tatuowanej żabie nie było wzmianki. Pisarz był widocznie niedbały. Detektyw czytał dosłownie:
„Henry John Lyme, a. młody Harry, a. Tomasz Martin, a. Boy Place, a. Boy Harry (następowało pięć wierszy takich alias’ów). Włamywacz (niebezpieczny, nosi broń). Wzrost pięć stóp i sześć cali, obwód piersi 38. Cera świeża. Oczy szare. Zęby zdrowe. Usta regularne. Dołek w podbródku. Nos prosty. Włosy brunatne, kędzierzawe, długie. Twarz okrągła. Wąsy obwisłe, nosi bokobrody. Ręce i nogi normalne, u lewej stopy pierwszy człon małego palca amputowany po wypadku, Więzienie Królewskie Portland. Mówi dobrze, ładny charakter pisma, niema specjalnych zamiłowań. Pali papierosy, podaje się za urzędnika państwowego, poborcę podatkowego, inspektora sanitarnego, pracownika gazowni lub instalatora. Mówi płynnie po francusku i włosku. Nie pije, gra w karty, ale nie jest szulerem. Ulubione schronienia Rzym lub Medjolan. Nie karany poza krajem. Nie ma krewnych. Wyśmienity organizator. Bezpośrednio po przestępstwie szukać go w jakimś dobrym hotelu w hrabstwach środkowych lub w drodze do Hull ku ho-