Strona:PL Edgar Wallace - Czerwony krąg.djvu/112

Ta strona została uwierzytelniona.
21.
Dom nad wodą.

Talja wróciła zaraz do biura i zastała Derricka Yale nad stosem niezałatwionej korespondencji.
— Czy to ten klucz? — powiedział. — Dziękuję. Proszę go ot tam położyć. Będzie pani zmuszona sama odpowiedzieć na większość tych listów. Jest tu dużo prośb ze strony różnych młokosów, chcących się kształcić na detektywów. Znajdzie pani szemat na odpowiedzi i proszę je podpisać. A tutaj, — podał jej jeden list, — zechce pani donieść tej damie, że jestem narazie przepracowany i nie biorę nowych zleceń.
Wziąwszy klucz, patrzył nań przez chwilę, a potem spytał:
— Wszak pani widziała się z inspektorem Parrem?
— Panie Yale! — odparła ze śmiechem. — Jesteś pan wprost straszny człowiek. Skądże ta wiadomość?
— To nic! — powiedział. — Rzecz nader łatwa i nie jestem zarozumiały na tę zdolność, podobnie jak pani na swą piękną postać, oraz talent... powiedzmy... chwytania, co się nawinie pod rękę.
— O, ja się już poprawiłam! — oświadczyła po chwili z powagą.