Strona:PL Edgar Wallace - Czerwony krąg.djvu/189

Ta strona została uwierzytelniona.

W domu zastała list. Wódz bandy był widocznie pilnym korespondentem. W sypialni, przy zamkniętych drzwiach, przeczytała.
— Bardzo dobrze. Jestem zadowolniony z precyzyjnego wykonania zleceń. Zapoznanie z Willingsem było doskonale zainscenizowane i jak przewidywałem, poszło gładko. Proszę poznać tego człowieka na wskroś, wybadać jego słabostki i donieść, co sądzi osobiście o zapatrywaniu gabinetu na propozycję moją. Suknia pani podczas lunchu była zbyt skromna. Proszę nie szczędzić na toalety. Derrick wypowie pani dziś, ale to nic. Niema już potrzeby wysiadywać w biurze. Dziś wieczór spędzi pani z Willingsem, wielkim kobieciarzem. Proszę przyjąć zaproszenie do domu i obejrzeć zbiór starych mieczów, z którego jest wielce dumny. Umożliwi to pani poznać rozkład domu.
Koperta zawierała dwa nowe stu funtowe banknoty, które wzięła, przybierając poważny wyraz twarzy.