Strona:PL Edmondo de Amicis - Serce.djvu/178

Ta strona została uwierzytelniona.

Odpowiadaj zawsze uprzejmie, gdy cię który z przechodniów o drogę zapyta.
Nie przyglądaj się nikomu ze śmiechem, nie biegnij bez potrzeby, nie krzycz.
Szanuj ulicę — dom wszystkich.
Wyrobienie, cywilizacyjne wykształcenie jakiegoś narodu ocenia się przede wszystkim ze sposobu, w jaki się naród ten zachowuje na ulicy. Tam, gdzie widzisz nieobyczajność, grubiaństwo na ulicy, znajdziesz je z pewnością i w domach. I znaj ulice, synu. Ucz się tego miasta, w którym żyjesz. Gdybyś jutro znalazł się daleko od nich, jakżeby ci było przyjemnie mieć je w pamięci — jak żywe; przebiegać je myślą, to miasto twoje, twoją małą ojczyznę, które przez tyle lat — światem ci całym było. Gdzieś stawiał pierwsze kroki przy boku twej matki, gdzieś doznał pierwszych wrażeń, gdzie umysł twój otwarł się pierwszym pojęciom, gdzieś znalazł pierwszych przyjaciół.
Bo i to miasto jest ci jako matka. Uczyło się, rozweselało, strzegło. Poznawajże je w ulicach jego i w jego mieszkaniach. I kochaj je także, a gdy mu kto urągać będzie, stań w jego obronie.

Twój ojciec.