Strona:PL Edward Abramowski-Pisma T.2 203.jpeg

Ta strona została przepisana.

czas była niewidzialna, lecz sama metoda poznawcza, zasady, kierujące poszukiwaniem, nie zmieniają się wskutek tego. Wiedza matematyczna i przyrodnicza pozostają zupełnie poza obrębem ewolucji dziejowej i nie zdradzają żadnej skłonności do podporządkowywania się historycznym typom społeczeństw; natomiast wszystkie ideologje, które są sprzęgnięte z potrzebami życia, które oprócz dziedziny czysto umysłowej, należą także do sumienia ludzkiego, jak polityka, moralność, religja, podlegają przeobrażeniom ekonomicznym, gdyż w swoich równoważnikach indywidualnych wystawione są na bezpośrednie ich działanie. Odwrotnie także, wpływy racjonalizmu, czynniki rozumowania czystego, muszą pozostać jałowe i niezdarne wobec ideologji, tkwiącej w sumieniach ludzkich, dopóki nie przyjdą im z pomocą zmiany życiowe; przekonywająco intelektualne działanie jakiejkolwiek idei reformacyjnej, jeżeli nie przedostanie się do sumienia człowieka i nie odnajdzie tam swoich naturalnych sprzymierzeńców w potrzebach, pozostaje bez żadnego skutku społecznego; za dowód tego służyć mogą np. te poronione gminy kolektywne, w które usiłowano różnemi czasy zorganizować „indywidualistów“, przesiąkniętych duchem własności i współzawodnictwa.
Oprócz tego, jasną jest rzeczą, że, jeżeli fakt ekonomiczny oddziaływa na różne kategorje ideologiczne społeczeństwa za pośrednictwem sumienia człowieka, to kategorje te muszą posiadać charakter klasowy, gdyż sfera potrzeb indywidualnych, to, co urabia się w sumienie jednostki, nie może być jednakową dla wszystkich ludzi w społeczeństwie zróżniczkowanem. Jeden i ten sam fakt ekonomiczny będzie czemś innem dla robotnika niż dla kapitalisty, w innym kierunku zmieni warunki życiowe każdego z nich, a wskutek tego rozbudzi pierwiastki moralne, dążące do różnych objawów w zakresie polityki i ideologji. Jeżeliby te objawy powstawały niezależnie od procesów ekonomicznych, lub jeżeliby ich zarodki indywidualne znajdowały się w rozumowym intelektualizmie człowieka, natenczas byłyby one bezklasowe, tak samo jak filozofja i nauki ścisłe; pochodząc jednak z tej sfery duszy, która jest w bezpośredniej styczności ze zmianami życia, która przyjmuje wszystkie jego wpływy i oddziaływa nań wzajemnie, muszą one zjawiać