Strona:PL Edward Abramowski-Pisma T.3 102.jpeg

Ta strona została przepisana.

spodarska.[1] Poddani chłopi zachowali komunę przy płaceniu czynszów i pańszczyzn funkcjonującą (Mauret). Takie dawne gminy, które zdołały zachować się przez okres niewolniczy, przeszły w poddaństwo panów feodalnych. Obok tych starych gmin powstały nowe. Niewolnicy, których pradziadowie żyli w komunach jako drobni posiadacze, stając się teraz czynszownikami panów, łączyli w gminy na wzór starych istniejących. Tym sposobem każda wieś miała swoją allmendę — wspólne lasy, łąki, pastwiska (Maurer). Panowie sprzyjali tworzeniu się tych nowych komun chłopskich, bo te dawały im większe gwarancje płacenia danin i wykonywania pańszczyzn Dla chłopów zaś były one korzystne, dając możność lepsezgo użytkowania z pastwisk i pewną pomoc wzajemną.
Niektóre wsie otaczały się murem obronnym i stawały się miastami, nie zmieniając jednak treści swego życia wewnętrzenego.

Poddaństwo gminy. Gmina nie była wolną. Nad chatami wznosił się warowny zamek pana. Wszyscy mieszkańcy gminy byli jego poddanymi.[2] Pan miał bezwzględne prawo własności do wszystkiej ziemi gminnej — był jedynym właścicielem całego obszaru. Poddanym swym pozwalał użytkować z ziemi tylko warunkowo, biorąc od nich wzamian za tę użytkową, czasową własność różne daniny i pańszczyzny (nadwartość). Tak samo i całe życie gminy było zależne od pana. Bez woli pana nie mogła rozporządzać najmniejszą zmianą w składzie swego gospodarstwa. Wewnętrzne rządzenie się odbywało się pod kontrolą urzędników pańskich[3]. Zatem — poddaństwo gminy sprawiało, że mieszkańcy jej mieli tylko warunkową własność użytkowania, że musieli oddawać panu nadwartość i że we wszystkich swych prawach cywilnych krępowani byli wolą pana. Wobec feodała gmina występowała jako jednostka gospodarcza w płaceniu danin i pańszczyzn.

  1. Ponieważ nie było absolutnej własności, a tylko warunkowe prawo użytkowania — przeto i wspólna własność gminy była właściwie tylko wspólnem użytkowaniem. Czasem ziemia oddana była na czynsz całej komunie — wtedy gospodarka i płacenie danin odbywały się zbiorowo.
  2. Człowiek bez ziemi i pana nie mógł istnieć — przeciw włóczęgom surowe prawa. Nie było dla wolnych miejsca.
  3. Pan miał nieograniczone prawo rozporządzać się na ziemiach gminnych, łąkach, oddzielnych polach, winnicach i t. d. Do niego należało prawo polowania, rybołówstwa, oznaczanie czasu i sposobu korzystania z łąk i lasów, cała wiejska policja, nadzór nad wagami i miarami. Pan naznaczał swoich urzędników dla zbierania czynszu, dla policji wiejskiej, dla rozsądzania sporów. Urzędnicy ci zwali się — villicus, vogt, starosta i t. d.