Strona:PL Edward Abramowski-Pisma T.3 145.jpeg

Ta strona została przepisana.

ladnik do współki z majstrem. Liczba terminatorów była bardzo ograniczona; płacili oni za przyjęcie i zobowiązali się pracować u majstra przez czas wyznaczony na terminowanie, który zmieniał się zależnie od cechu od 6 do 10 lat. Terminator żywił się u majstra i z nim razem pracował.
Ażeby zostać majstrem trzeba było prócz odbytego terminu zapłacić cechowi i panu. Otrzymawszy od pana (lub króla) i cechu pozwolenie majsterstwa, rzemieślnik przysięga zachowywanie statutów cechowych i płaci za prawo przyjęcia.
Kontrakt słowny wiązał terminatora z majstrem. Podlegał on wszystkim rozkazom majstra i nie mógł przeciw niemu występować. Jeżeli uciekał, sprowadzali go siłą do majstra. Nikt nie miał prawa dać mu schronienia; inny miajster, który go przyjął, podlegał karze. Niektóre statuty głosiły, że za trzecim razem ucieczki tracił już prawo terminowania.
Majster dawał terminatorowi mieszkanie, jedzenie, ubranie, a jeżeli ten żenił się lub chciał mieszkać oddzielnie, dawał mu odpowiednią płacę. (Co zdarzało się rzadko).
Terminatorzy, chociaż nie należeli do cechu, korzystali jednak z opieki jego statutów. Liczba ich była ograniczoną; wyjątek był tylko dla synów majstra, którzy zawsze mieli prawo być terminatorami. Terminator za przyjęcie płacił — syn majstra nie. Niekiedy i majster płacił do cechu za prawo przyjęcia ucznia.
Aby być przyjętym na ucznia, trzeba się było wykazać z wolnego, uczciwego ojca (z prawego urodzenia, często aż do 4-go pokolenia; „nieuczciwem“ było jeszcze w XVI pochodzenie od tkacza płócien, młynarza, cyrulika i t. p., w XVIII w. od pachołków sądowych, dozorców wież, pól, lasów, grabarzy, stróży nocnych, zamiataczy ulic). Majster bez zezwolenia cechu nie mógł przyjmować ucznia. Terminator, skończywszy czas nauki, stawał się czeladnikiem.
Czeladnikiem trzeba było być obowiązkowo, tak jak terminatorem — dla nabycia praktyki i doświadczenia; czeladnikiem musiał być każdy, aby zostać majstrem. Stan czeladnika nie był przeto stanem społecznym, lecz tylko dalszym ciągiem nauki fachowej, stanem przejściowym do majstra. Czeladnik był związany kontraktem z majstrem; kontrakt mógł być dzienny, tygodniowy lub roczny. Niektórzy mieli u majstra mieszkanie i życie, inni brali tylko