Strona:PL Edward Abramowski-Pisma T.3 158.jpeg

Ta strona została przepisana.

gi Biblji i wykrętów teologicznhch zmienił treść swych zasad i ideałów, w tym kierunku, aby móc się stać prądem żywotnym. Równość stała się równością przed Bogiem. Wolność — stała się wolnością ducha — oswobodzeniem od namiętności. Sprawiedliwość społeczna odniesiona do królestwa niebieskiego. „Królestwo Boga nie jest z tego świata“. Były to zasady, nie naruszające w niczem świętość wyzysku. Lecz ponieważ wyzysk nowożytny potrzebował pewnej wolności osobistej i pewnego złagodzenia stosunku wyzyskiwanych do wyzyskiwaczy (patrz roz. I) znalazła więc tu ujście zasada miłosierdzia, litości — wykoszlawiona miłość bliźniego. Chrześcijanizm potępiał niewolnictwo, upadającą formę społeczną, lecz bronił wyzysku w ogóle, a propagował jego nową formę czynszowniczą. W tym okresie chrześcijanizm stał się chierarchicznie zorganizowanym kościołem, począł rozwijać się jako międzynarodowa organizacja księży i biskupów z papieżem na czele.
Kościół mógł przedewszystkiem odegrać rolę roznosiciela nowej kultury i tym sposobem dopomóc do wytworzenia nowego ustroju społecznego. W procesie tym był on najpotężniejszym narzędziem postępu społecznego, narzędziem wykonawczem ducha czasu, niszczącym ustrój niewolniczy i budującym natomiast czynszowniczy.
Stanąć na takiem stanowisku, przyjąć i propagować ideały postępu — kościół musiał, jako prąd protestu, wchodzący w okres pozytywny. Mógł odegrać taką wybitną rolę propagatora nowej kultury, gdyż miał po temu wszystkie warunki, od chwili, kiedy ujął kierownictwo moralne nad klasami panującemi, kiedy wchłonął w siebie ich przedstawicieli i zapanował nad rządem. Przytem stanowił silną scentralizowaną organizację, rozpostartą po wszystkich krajach cesarstwa rzymskiego i dalszych. Nic też dziwnego, że z centra swego, z Rzymu, z kraju, gdzie wytwarzała się samorodnie nowa kultura, roznosił ją kościół swemi niezliczonemi ramionami po różnych krajach Europy, plantując jej wzory, usuwając swym wpływem moralnym przeszkody, jakie napotykała. Gdzie wpływ moralny nie skutkował, tam do pomocy używał kościół siły oręża, tępiąc upartych konserwatystów. Rozsadnikami nowej kultury były klasztory i opactwa. Były one wzorami nowej gospodarki (czynszowniczej), szkołą ulepszonych rzemiosł i rolnictwa.