Strona:PL Edward Abramowski-Pisma T.3 202.jpeg

Ta strona została przepisana.

śli odbywał się powoli w okresie feodalizmu. Zjawiały się umysły krytykujące, umysły dopatrujące się wielu niedorzeczności w dogmatyce kościelnej, widzące niezgodność jej z pierwotną nauką Chrystusa: zjawiały się umysły badawcze, analizujące zjawiska przyrody, którym nie wystarczały objaśnienia teologiczne, umysły zwracające się do dawnej wiedzy greckiej, chcące wyprowadzić na świat zapomnianą filozofję heleńską, szczególniej Arystotelesa. Wpływ tych umysłów mógł działać szkodliwie dla powagi moralnej kościoła, osłabiać wiarę. Umysły takie — uważano za wrogów religji, odszczepieńców, heretyków. Przeciw nim kościół używał siły brutalnej. Gdzie pojawiają się heretycy — tam ich tępią orężem. W ten sposób wyginęły wszystkie sekty jakie zjawiły się w czasach feodalnych. Zjawienie się sekt było rzeczą naturalną.
Umysły ludzkie zajmowały się wówczas pojęciami religijnemi — rozmyślania, czytanie księg świętych, entuzjazm religijny — mogły łatwo pobudzić umysł czynniejszy, bardziej zapalony do stworzeń i nowego dogmatu — do innego wytłomaczenia słów boskich — najczęściej zwracano się do pierwotnego chrześcjanizmu, jako najprostszej pociągającej nauki moralnej. W ten sposób — powstawały sekty, których los kończył się zawsze wytępieniem.
Druga kategorja ludzi, których kościół uważał za obowiązek tępić — byli chorzy nerwowo, histerycy, epileptycy, obłąkani, maniacy, którzy zjawiali się w różnych czasach — zwani czarownikami. W pojęciu tych chorych przeważał zawsze szatan. W halucynacjach swych widzieli szatana, oddawali się mu (kobiety miały z nim płciowy stosunek) zaprzedawali swą duszę, uczęszczali na ich zgromadzenia (sabaty). Pojęcie o szatanie upowszechnione wszędzie, szatan przyczyną tysiąca zjawisk, wszędzie obecny nawet dla zdrowych ludzi — przeobrażał się łatwo w chorym ustroju psychicznym — w realno-subjektywne widzenia, obcowanie. W realność tych halucynacji histerycznych wierzyło całe społeczeństwo. Czarownicy uważani są za szkodliwych. Co złego stało się we wsi — to ich wina. Karanie czarownic — było karaniem djabła. Opinja była za tem — kościół sam wierzył w szatana, jego przebywanie w ciele czarownicy, w sabaty i t. p.
Czarownice oddawały wielkie usługi — leczyły — sprawiały według żądań śmierć danej osoby, używając manipulacji: robią z wosku figurę z twarzą podobną do danej osoby, chrzczą dając to samo