Strona:PL Edward Abramowski-Pisma T.3 220.jpeg

Ta strona została przepisana.

1034 r. był bunt chłopski w Bretonji. Hrabia bretoński wyruszył z kawalerją na zbuntowanych, którzy byli bez broni i wodzów i wszystkich w pień wyciął. 1041 r. bunt w jednej prowincji we Włoszech przybrał większe rozmiary — biskup z Medjolanu i feodałowie nie mogą go stłumić — dopiero wdanie się króla, który zapewnił szanowanie zwyczajów przodków — uśmierza bunt.
W XI w. bunty chłopskie w Szwecji z powodu zwiększenia dziesięciny kościelnej — przeciw arcybiskupom. W 1187 r. bunty przeciw hrabiemu oldenburskiemu — 1207 r. przeciw arcybiskupowi z Bremy z powodu dziesięciny i ucisku. — 1251 r. bunty we Flandrji i Pikardji w dobrach kleru. Począwszy od XIII w. bunty są coraz częstsze, jest to objaw nowych przyczyn społecznych. Zdarzały się wypadki, że król wyzyskiwał bunty chłopskie dla osłabienia władzy feodałów. W 1174 r. korzystając ze śmierci swego biskupa — 16 wsi kupiło sobie od Ludwika VII kartę komunalną — związały się w federację, utworzyli pewien samorząd, władzę municypalną i sądową. Nowy biskup sprzeciwił się temu — wybuchł bunt — który król poparł. Karta komunalna utrzymała się. Następca Ludwika — Filip August zniósł tę kartę dekretem: „dla miłości Boga i błogosławionej Dziewicy, dla sprawiedliwości i dobrego skutku wyprawy do Jerozolimy, komuna ta będąc przeciwną prawdzie i wolności kościoła Panny Marji... znosi się“. Wogóle w pierwszym okresie feodalizmu bunty chłopskie są rzadkie — na małych przestrzeniach — wszystkie kończyły się pogromami i srogiemi karami.
Jest to walka klasowa — przypadkowa — zależna od miejscowych przyczyn, od cech indywidualnych danego feodała a nie społecznego charakteru.

2. Walki miast z feodałami.

Ludność miast składała się z trzech klas społecznych: patrycjatu (dawnych rodów gminy) plebsu, gminu (przybyszów) i kupców. Ludność ta wobec feodała przedstawia jednolite interesy. — Społeczne stanowisko miast różniło się ogromnie od gmin wiejskich. Miasto — jako skupienie ludnościowe, miejsce obronne — nie czuło potrzeby poddaństwa. Już dosyć wcześnie poddaństwo staje się dla miast zbytecznym ciężarem. Uczuwa to szczególnie klasa kupców — której in-