Strona:PL Edward Abramowski-Pisma T.3 336.jpeg

Ta strona została przepisana.

starożytną filozofję. klasycyzm, głoszą badania medyków, fizjologów itd. Ta właśnie cała sfera wychowawcza rozwinięta szczególniej w miastach, była środowiskiem moralnem w którem wyrastały nowe pokolenia mieszczańskie. Nic więc dziwnego, że nowe pojęcia wsiąkały odrazu w mieszczańskie mózgi — że one pierwsze stały się zdobyczą propagandy materjalistycznej.
Rozwijające się jednocześnie z nową filozofją nowe warunki życia — opanowywania przyrody — spokój publiczny — opieka policyjna — rozwój sił indywidualnych człowieka w produkcji — potrzeba pracy zbiorowej — powstanie zbiorowych sił ludzkich — wzrost zbytków — upadek gospodarstwa domowego i znaczenie kobiety w produkcji — jednem słowem, wszystkie te zjawiska społeczne dawne, z których wytwarzała się w duszy ludzkiej potrzeba opatrzności boskiej, skłonność do wiary w rzeczy nadprzyrodzone, zaściankowość umysłu itd., to wszystko najwcześniej upadało w miastach — a nawet było wprost niszczone ręką kupiectwa, później burżuazji, jako zawady dla interesów handlu i kapitału. Burżuazja więc — a raczej kupiectwo, mieszczaństwo bogate najwcześniej zaczyna żyć w takich warunkach społecznych, które nie wywołują w duszy naturalnej potrzeby religji — przeto religja ta trzyma się w tych umysłach dość słabo, a nie będąc związaną ze stroną uczuciową duszy — upada najprędzej — przez co materjalizm znajduje najłatwiejszy dostęp.
Przytem — jak kupiectwo, tak i burżuazja zeń powstała — od najdawniejszych czasów wypełnia życie swe zajęciami których natura wykształca umysłowość we właściwym sobie kierunku. Kupiec lub burżua, goniący wiecznie tylko za zyskiem pieniężnym, mający ciągle do czynienia z rachunkami, obmyślający różne spekulacje szachrajskie, w ciągu całych pokoleń podobnego życia — wykształca się i utrwala w jego duszy przeważająca namiętność do złota — ideał czysto materjalnej natury — umysł wyćwiczony w spekulacjach rachunkowych zbliża się swą logiką najbardziej do krytycyzmu. Trzeźwość praktyczna życia — brak czasu i usposobienia do marzycielstwa — wszystkie te cechy powstałe z natury zajęć życiowych — stanowią grunt niepodatny do wiary w cuda, legendy, do pojęcia całego świata duchowego. Myśl wyćwiczona na logice liczb — przyjmuje najłatwiej materjalistyczne objaśnienia świata — antropomorficznie rozwinięta wyobraźnia i marzycielstwo napotyka zawsze na silny sceptycyzm, najsłabszy ma grunt w trzeźwych umysłach klasy kupieckiej —