Strona:PL Edward Abramowski-Pisma T.3 344.jpeg

Ta strona została przepisana.

jąc go z prostego aparatu gospodarki naturalnej, dającej spokój, samodzielność i swobodę, rzuca go w skomplikowane warunki rynku, konkurencji, spekulacyj giełdowych — lecz także dlatego, że rozbudza w nim namiętność do złota, do zysku, łudząc nadziejami bogactw.
Na wszystkich szczeblach społecznych — człowiek zostaje teraz pochłonięty interesami życia. Trzy czynniki społeczne wpływają na to: wzrost stopy życiowej i rozwój zbytków — większa trudność w utrzymywaniu się na dogodnem stanowisku społecznem, trudność walki i manewrów rynkowych — pogoń za zyskiem, namiętność do pieniędzy, które stały się teraz siłą społeczną i to siłą samorodczą.
Człowiek pochłonięty interesami życia (utrzymania się na odpowiedniej stopie kulturalnej i zysku pieniężnym), mający przed sobą szerokie horyzonty wrażeń realnego świata, zmuszony jest przez to samo większość swych myśli, główną część swej uwagi i pracy mózgowej — zwrócić w stronę tych interesów i tego świata. Jak czas jego tak samo i umysł zostaje pochłonięty sprawami pieniężnemi, życiem otaczającem, rozkoszą zbytków, namiętnością do złota. Życiu odpowiada treść myśli. Kombinacje kupieckie, troski gospodarcze, obmyślanie różnych spraw życiowych, przyjemności wzbogacania się lub trwonienia — taką jest główna treść myśli nowego człowieka. Jest to rozumowanie z wrażeń realnego świata, życia zbiorowego czerpiące swoje elementy. Człowiek staje się rozumujący, trzeźwy, praktyczny. Na marzycielstwo i fantazjowanie nie staje mu teraz czasu. Realizm życia wyparł świat wyobrażeń. Dopóki żył samotny w swem jednostajnem i ciasnem otoczeniu, mając dużo czasu swobodnego od wszelkich zajęć życiowych i przytem pozbawiony wszelkich namiętności wiążących się z gospodarczymi interesami, wtenczas mógł oddawać się marzeniom i patrząc na tajemnicze puszcze lub błękity nieba tworzyć w swej wyobraźni cały świat istot nadprzyrodzonych, zasłuchiwać się wieczorami w bajkach, zastanawiać się nad snami, wymyślać różne zabobony i kabały. Warunki życia nie zmuszają go do ciągłego rozumowania, do ciągłego zastanawiania się nad światem realnym, pozwalają mu marzyć. Ciasny i jednostajny świat realny, ubóstwo wrażeń jakie zeń otrzymuje — zmusza go zwracać myśl swą do świata fantazyj — do świata duchów, w który wierzy, który jest dlań zupełną realnością. U feodalnego człowieka przeważają wrażenia ze świata wyobraźni czerpane, przeważa marzycielstwo i