Strona:PL Edward Abramowski-Pisma T.3 368.jpeg

Ta strona została przepisana.

zawsze cały system pojęć zahaczających o emocjonalną stronę — czyli pojęć moralnych, etyki społecznej, towarzyskiej, osobniczej.
Nowe społeczeństwo jakkolwiek sceptyczne, musi mieć jednak zasady moralne — wytwarzają się zresztą same przez się, w umyśle każdego jako warunki walki o byt, wytwarzają się jako wyraz interesów klasy panującej, jako przekształcenie się dawniejszych wobec nowego życia i nowych pojęć.
Kościół, nie chcąc zostać obcym i niezrozumiałym dla społeczeństwa, musi przyjąć i nowy typ Boga i nową etykę kapitału.
Transformacja etyki. W jaki sposób zmieniają się pojęcia moralne? We wszystkich okresach życia ludzkiego — złem nazywało się zawsze to, co szkodzi pomyślnemu bytowi jednostki to, co jest przyczyną nieszczęść, przykrości to, co utrudnia zdobycie wygodnego stanowiska lub uniemożliwia jego utrzymanie, trwałość.
Jednem słowem za złe uważa się zawsze to, co czyni człowieka słabszym w walce o byt, w walce ze środowiskiem przyrodzonem i społecznem.
Odwrotnie — za dobre uważa się zawsze to, co daje człowiekowi przewagę w walce o byt — ze środowiskiem przyrodzonem i społecznem.
Inaczej jeszcze możnaby określić: złem jest to co przy danym stanie środowiska pogarsza byt jednostki — dobrem jest to, co przy danym stanie środowiska zapewnia wygodny byt jednostce.
Byt zły lub wygodny — to całkowita suma potrzeb człowieka (fizycznych, moralnych) niezaspokojona lub zaspokojona.
Rzecz jasna — że gdy stan środowiska zmienia się, zmieniać się odpowiednio do tego musi także natura czynności, uzdolnień cech ludzkich, które zapewniają jednostce wygodę bytu lub też ją uniemożliwiają.
Te właśnie cechy psychiczne, które będąc w danem środowisku wygodne lub niewygodne życiowo, noszą nazwę cnót lub wad, a wynikające z nich czynności nazwę dobrych lub złych czynów, a ludzie posiadający przeważnie jedne lub drugie cnotli-